W 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasy niektórzy piłkarze dali prawdziwy koncert nieporadności. Takuya Murayama nieudolnie naśladujący Thierry'ego Henry'ego, piłkarze Górnika, tracący trzybramkowe prowadzenie, a na dobitkę lechiści, kopiujący akcję Żewłakowa z Borucem. O tej serii spotkań wielu naszych ligowców z pewnością będzie chciało zapomnieć...
Autor: ekstraklasa.tv