- Zamiast narzekać, na miejscu legionistów skupiłbym się na tym, co zyskują dzięki reformie ligi. Przed rywalizacją w europejskich pucharach, dodatkowe mecze z Wisłą czy Lechem są bardzo cenne - mówi w rozmowie z ekstraklasa.tv były trener Legii, Maciej Skorża.
Po ostatniej kolejce fazy zasadniczej sezonu mistrzowie Polski nad drugim w tabeli Lechem mieli przewagę dziesięciu punktów. Później dorobek został podzielony. Najbardziej straciła na tym właśnie Legia, która przed rozpoczynającą się w piątek rywalizacją w tzw. grupie mistrzowskiej wyprzedza poznański zespół o pięć punktów. Jednym z piłkarzy, którym zmiany w regulaminie nie przypadły do gustu jest Marek Saganowski. - Dla mnie to jest kradzież, bo zawodnicy ciężko wypracowali te punkty, a ktoś je po prostu zabiera - mówił niedawno legionista.
Przygotowanie przed pucharami
Z taką opinią nie do końca zgadza się były szkoleniowiec warszawskiego zespołu Maciej Skorża. - Zamiast narzekać, na miejscu legionistów skupiłbym się na tym, co zyskują dzięki reformie. Przed rywalizacją w europejskich pucharach, dodatkowe mecze z Wisłą czy Lechem są bardzo cenne. Kiedy prowadziłem Legię czy Wisłę, bardzo brakowało mi takich pojedynków i żałowałem, że w rundzie rozgrywa się tylko po jednym takim spotkaniu - mówi Skorża. Pierwsze spotkanie drugiej części sezonu piłkarze Heninga Berga rozegrają w niedzielę. Ich rywalem będzie Zawisza Bydgoszcz.
Autor: TG / Źródło: ekstraklasa.tv