Niedziela, 23 sierpnia - To obrzydliwie kłamstwo, porównywalne do oświęcimskiego – to komentarz Sławomira Nitrasa do rosyjskiego filmu, który oskarża Polskę o sprzymierzenie się z nazistowskimi Niemcami. Goście programu "24 godziny" zgodzili się, że reakcja rządu powinna być "stanowcza".
Sławomir Nitras (PO) uważa, że Polacy w odpowiedzi na rosyjski film powinni być "stanowczy" i pokazywać "brak możliwości kompromisu". – To skandaliczne, obrzydliwe kłamstwo, że są winy po obu stronach. Jeśli były jakieś tajne protokoły, to Rosjanie powinni pokazać mapę z tym, co Polska miała dostać: wschodnią czy zachodnią część Rosji? – ironizował.
Rosja próbuje zakłamać historię
Także według Wojciecha Olejniczaka (SLD) sprawy tak zostawić nie można, choć od tego rządu "nie oczekiwałby nadzwyczajnej reakcji" – zwłaszcza po dzisiejszym komunikacie MSZ. Wiceminister Andrzej Kremer stwierdził, że resort przeanalizuje ten film i będzie kontaktować się rosyjskimi przedstawicielami dyplomatycznymi celem zajęcia stanowiska", a treść filmu to "przejaw pewnej nadwrażliwości strony rosyjskiej w ocenie historii".
- Niemcy wzięli całą odpowiedzialność za II wojnę, a Rosja próbuje zakłamać historię. Władze rosyjskie odrzucają swoje zbrodnie, również na oficerach polskich – przypominał Olejniczak. Według niego lekarstwem na taką postawę naszych wschodnich sąsiadów może być tylko wspólna polityka europejska, także historyczna.
"To klasyczna zasada ucieczki do przodu"
Oburzenia rosyjskim filmem nie ukrywał tez Ryszard Czarnecki (PiS). - To kolejne kłamstwo rosyjskie, jak to oszczerstwo, ze Polacy mordowali jeńców z wojny polsko-bolszewickiej. To klasyczna zasada ucieczki do przodu. Nie chcą przepraszać za Katyń, mordowanie polskiej inteligencji, chcą uniknąć odpowiedzialności i tego, żeby premier Putin musiał się bić w piersi 1 września – ocenił. Według niego reakcja MSZ powinna być twardsza.
Rządu bronił Sławomir Nitras: - Na działania rządu trzeba poczekać. Reakcja musi być stanowcza, ale niekoniecznie w ten sam weekend – podsumował.
Rosja i "sekrety tajnych protokołów"
Rosyjska państwowa telewizja informacyjna Wiesti zaprezentowała w sobotę film dokumentalny "Sekrety tajnych protokołów", w którym zarzuciła Polsce sprzymierzenie się z Adolfem Hitlerem przeciwko ZSRR. Właśnie to - zdaniem autora obrazu Wadima Gasanowa - było jedną z przyczyn zawarcia przez Józefa Stalina układu o nieagresji z Niemcami, zwanego paktem Ribbentrop-Mołotow.