Platforma rekomenduje - prezydent nie respektuje. Kandydatura Ewy Kopacz na następczynię Donalda Tuska na fotelu premiera wywołała ostrą różnicę zdań między PO a Bronisławem Komorowskim. Według prezydenta rekomendacje zarządu partii są niewiążącymi spekulacjami, a do momentu dymisji premiera Tuska o nazwiskach nawet nie ma co mówić. To nagły zwrot w polskiej polityce i jasne zaznaczenie roli prezydenta, której Platforma się nie spodziewała.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Paweł Supernak