Izzat Artykow, brązowy medalista w podnoszeniu ciężarów w kategorii do 69 kg, traci swój krążek. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) stwierdził obecność zakazanej substancji w krwi Kirgiza.
To pierwszy medalista igrzysk w Rio złapany na dopingu. Najbardziej zaskakujące jest jednak to, jaką substancję stosował Artykow. W jego krwi wykryto bowiem strychninę.
Substancja ta najbardziej znana jest bowiem jako trutka na gryzonie. Blokuje ona synapsy hamujące, przez co jeszcze bardziej pobudzone są neurony. Do śmierci dochodzi poprzez uduszenie w następstwie skurczu tonicznego mięśni oddechowych.
W minimalnym stężeniu azotan strychniny może jednak być stymulantem pobudzającym krążenie i oddychanie. Wciąż produkuje się leki z jego minimalną zawartością.
Medal dla Kolumbijczyka?
CAS zastrzegł, że nie do niego należy uaktualnianie wyników i przyznawanie medali kolejnym zawodnikom. To ma zrobić Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów oraz MKOl.
W Rio czwarte miejsce przypadło Kolumbijczykowi Luisowi Mosquerze, więc to on prawdopodobnie przejmie medal po reprezentancie Kirgistanu. Zawody w kategorii 69 kg wygrał z kolei Luis Mosquera.
Autor: iwan / Źródło: sport.tvn24.pl