Chyba nie ma osoby, której nie zaskoczył wybór Leo Messiego na najlepszego piłkarza mistrzostw świata. Takiego zaskoczenia nie kryje też Sepp Blatter, którego głos także wliczał się do puli. Sprawdziliśmy, kto zasiada w komisji, która w zasadzie ex catedra wskazuje do kogo trafia jedna z najbardziej prestiżowych indywidualnych nagród w futbolu.
- Nie kryję, że byłem trochę zaskoczony, gdy zobaczyłem, że właśnie Messi wyszedł, aby odebrać nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju - powiedział Blatter po meczu finałowym, w którym Niemcy pokonały po dogrywce 1:0 Argentynę. Ale czy to szczere zdziwienie?
Rządzi znajomy Blattera
Zdobywcę Złotej Piłki wybiera jedno ciało w całości podporządkowane strukturom FIFA. To tzw. grupa techniczna, w skład której wchodzi trzynastu członków. Co wiemy o tej komisji? Na ich stronie czytamy, że zadaniem trzynastki jest "monitorowanie międzynarodowych turniejów piłkarskich, identyfikowanie futbolowych trendów oraz sprawianie, by gra wciąż się rozwijała". Na czele stoi Jean-Paul Brigger, rodak Seppa Blattera i... jego prawa ręka.
Kto zasiada w grupie technicznej? Choćby Gerard Houllier, były trener Liverpoolu, reprezentacji Francji, asystent Aime Jacqueta, z którym Trójkolorowi zdobyli mistrzostwo świata w 1998 roku. Jest też Sunday Oliseh, wielokrotny reprezentant Nigerii, mistrz olimpijski z Atlanty w 1996 roku. Są również osoby zupełnie anonimowe w światku piłkarskim. Jak choćby Meksykanin Raul Arias, o którym w notce czytamy, że zdobył mistrzostwo swojego kraju ponad trzydzieści lat temu.
Powstaje jednak pytanie, czy grupie choćby najbardziej doświadczonych ekspertów należałoby przydzielać zadanie wybrania najlepszego piłkarza? Przypomnijmy, że wszyscy są zatrudnieni w FIFA, a federacja ma interes w tym, by promować nazwiska utrwalone w świadomości kibiców. Piłka nożna nie jest też prywatnym folwarkiem jednej federacji, mimo że to ona stoi za organizacją turnieju mistrzowskiego.
Blatter nie chciał odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w głosowaniu na najlepszego piłkarza mistrzostw nie biorą udziału dziennikarze akredytowani na turnieju. Rzecznik FIFA Walter De Gregorio potwierdził tylko, że organizacja jest otwarta na wprowadzenie zmian w tym względzie. - W przyszłości reguły wyboru mogą ulec zasadniczej zmianie" - zaznaczył rzecznik FIFA.
Autor: bucz / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP