To było podwójne szczęście chińskiej skoczkini do wody He Zi. Tuż po tym jak odebrała srebrny medal igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro (trampolina 3 m) została poproszona o rękę przez kolegę z reprezentacji Qin Kaia. 25-latka przyjęła jego oświadczyny.
He Zi była zaskoczona propozycją swojego rodaka, który uklęknął przed nią chwilę po zakończeniu ceremonii dekoracji medalowej i rozpoczął długą przemowę. Onieśmielona zawodniczka wysłuchała go, po czym zaczęła się uśmiechać oraz potakująco kiwać głową.
Medalowi narzeczeni
Zadowolony Qin Kai przestał w końcu trząść się z nerwów, z uczuciem pogłaskał swoją partnerkę, nałożył jej na palec pierścionek zaręczynowy i wręczył róże w szklanym pudełeczku. Schodząc z podestu przyszły pan młody, który w Rio de Janeiro również zdobył brązowy medal w skokach do wody (trampolina 3 m synchronicznie) uniósł dłonie w geście triumfu, przy aplauzie setek widzów i zawodników. - Mówił bardzo dużo rzeczy - tłumaczyła mowę przyszłego męża He Zi podczas konferencji prasowej. -Dużo obiecywał i przysięgał, ale najważniejsze jest to, że to jest mężczyzna, któremu będę mogła ufać przez całe swoje życie - podsumowała.
Nie tylko Chińczycy
Włoszka Tania Cagnotto, która w konkursie zajęła trzecie miejsce nie kryła swojego oczarowania tym, co stało się na pływalni.
- Strasznie się cieszę z tych dwojga! To był najpiękniejszy moment, by poprosić ją o rękę - stwierdziła.
Kilka dni wcześniej na igrzyskach widzowie mogli oglądać inne oświadczyny. Brazylijską rugbistkę Isadorę Cerullo o rękę poprosiła jej dziewczyna Marjorie Enya. Sportsmenka ze łzami w oczach powiedziała "tak".
Autor: ks/i / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP