Mundialowe mecze pocieszenia to w XXI wieku nasza specjalność. Po zwycięstwie z Japonią Polacy opuszczają Rosję w nieco lepszych nastrojach. I z nieco lepszymi notami niż za dwa pierwsze mecze.
Reprezentantów Polski oceniliśmy w szkolnej skali 1-6.
Fabiański - 4
Kolegów ratował już po kilkunastu sekundach, kiedy dobrze wyszedł i przeciął prostopadłe podanie. Później bardzo pewny, już po kwadransie miał więcej obronionych strzałów na mundialu niż Wojciech Szczęsny.
Bereszyński - 3,5
Błysnął precyzyjnym podaniem na głowę Grosickiego. Na swojej stronie dość swobodnie radził sobie z szybkim Japończykiem, dlatego ze swojego występu może być zadowolony. Ogólnie, jako jeden z niewielu Polaków, który w Rosji nie zawiódł.
Glik - 3,5
Zdążył, wygrał z kontuzją i wreszcie zagrał od początku. I mimo że Japończycy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, to widać, że wprowadza do defensywy sporo spokoju.
Bednarek - 3,5
Zaczął bardzo nerwowo. Na początku spotkania niedokładnie podawał przed własnym polem karnym i szybko mogło zrobić się 0:1. Później, z każdą minutą, nabierał pewności i pomyłki wyeliminował. Wielki plus za świetne zachowanie w polu karnym rywali i gola.
Jędrzejczyk - 3
Z tyłu poprawnie, bez większych błędów. Zdecydowanie za mało było go z przodu, ale mimo wszystko udowodnił, że w reprezentacji nie zawodzi. Nawet jak jest po słabszym sezonie w klubie.
Krychowiak - 3
Nieźle w środku pola, wreszcie uniknął poważnych błędów, po których rywale stwarzaliby zagrożenie. Mniej widoczny niż w pierwszych dwóch meczach, co paradoksalnie przełożyło się na lepszy wynik drużyny.
Góralski - 3
Jak zwykle waleczny. Mniej niż w meczu z Kolumbią było go w ofensywie, ale nie takie są jego zadania. Czyste konto zachowane przez drużynę świadczy o tym, że ze swoich obowiązków wywiązał się jak powinien.
Kurzawa - 4
Nie przestraszył się mundialowego debiutu. Jego głównym zadaniem było wykonywanie stałych fragmentów gry i wychodziło mu to więcej niż poprawnie. Szkoda, że koledzy długo nie potrafili zamienić jego dośrodkowań na gole. Zmieniło się po godzinie. Po jego rzucie wolnym do siatki trafił Bednarek.
Zieliński - 2
Miał kreować sytuacje Lewandowskiemu, a podawał głównie do tyłu lub - co najwyżej - do boku, a więc bez ryzyka. Kiedy wreszcie ruszyli z "Lewym" na bramkę rywali, zabrakło mu precyzji w prostopadłym podaniu. A szansa na asystę była wyborna. Druga część meczu lepsza, ale mundial kończy bez indywidualnej zdobyczy.
Grosicki - 3
Bardzo szkoda sytuacji z 32. minuty, kiedy jego strzał głową jakimś cudem wybił Kawashima. W pierwszej części mógł mieć gola, w drugiej mógł - i powinien - mieć asystę, ale gdy wyprowadzał kontrę, to za mocno zagrał do Zielińskiego, który był już sam przed bramkarzem.
Lewandowski - 3
Po raz kolejny walczył za trzech i po raz kolejny bardzo długo czekał, aż koledzy stworzą mu jakąś okazję strzelecką. Kiedy się doczekał, szansę miał świetną, ale fatalnie spudłował. Zostawił w Rosji mnóstwo zdrowia, a opuszcza ją bez gola.
Autor: pqv/twis / Źródło: sport.tvn24.pl