Informatycy z uniwersytetu w Berlinie obliczyli, że niedzielny finał piłkarskich mistrzostw świata będzie bardzo wyrównany. Większe szanse na zwycięstwo zdaniem naukowców ma jednak Argentyna.
- Prawdopodobieństwo, że zwycięży Argentyna wynosi 51 procent - przyznał jeden z naukowców Raul Rojas. Informatycy, tworząc specjalny program obliczeniowy, wzięli pod uwagę wartość rynkową poszczególnych piłkarzy, ich wiek, a także fakt, że mundial rozgrywa się w Ameryce Południowej. Gdyby pominąć ostatni aspekt, szanse Niemców wzrosłyby do 55 proc.
Pomylili się tylko raz
Rojas zaznaczył, że algorytm jest na tyle dokładny, że prawidłowo wytypował prawie wszystkich zwycięzców w fazie grupowej. Pomylił się tylko co do... Hiszpanii. Natomiast wszystkie drużyny, które dotarły do półfinału były od samego początku wskazywane przez symulator jako faworyci. Niedzielny finał rozpocznie się o godz. 21.
Autor: twis / Źródło: PAP