wideo 2/35
To była zemsta, dlatego mnie zwolniono - mówił były już policjant z Białegostoku, który po tym jak wyrzucono go z pracy poszedł do sądu. Ale sądu nie przekonał, bo faktycznie był na L4 przez rok. Kłopoty z szefami pana Norberta zaczęły się po tym, jak zaczął nagłaśniać nieprawidłowości w policji i to jego zdaniem był prawdziwy powód zwolnienia.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24