"Moskwa obudziła się z moralnym kacem"

"Rosja ma moralnego kaca"
Rosja - smutni kibice
Źródło: tvn24

- Moskwa obudziła się dzisiaj z moralnym kacem. Rosjanie są przekonani, że mogli wygrać nawet 3:0 - tak nastroje w Rosji opisuje korespondent "Faktów" TVN Andrzej Zaucha. We wtorkowym meczu Polska zremisowała z Rosją 1:1.

- Ludzie na ulicach mówią, że poszło fatalnie, mogli przecież spokojnie wygrać, a remis ich nie satysfakcjonuje - relacjonował Zaucha. W Rosji panuje przeświadczenie, że "Sborna" grała dużo słabiej niż w pierwszym meczu z Czechami, choć działacze sportowi "robią dobrą minę do złej gry i mówią, że nic się nie stało.

'Winny sędzia"

Jak dodał Zaucha, mówi się, że Rosjanie mogli wygrać nawet 3:0 i że już zaczęto poszukiwanie winnego. - Znaleziono go - to sędzia, który według Rosjan był po stronie polskiej. I według Rosjan mógł podyktować dwa rzuty karne - wówczas byłoby 3:0. Powinien też usunąć jednego z obrońców Polski - dodaje korespondent "Faktów".

Przytoczył też nagłówki gazet sportowych: "Byli w ćwierćfinale przez 20 minut" - napisał "Sport Express". Dodał, że dzienniki ogólnokrajowe nie zamieściły relacji z meczu, który skończył się według czasu moskiewskiego czasu bardzo późno, około 00:30 w nocy.

Rosjanie o meczu z Polską

Rosjanie o meczu z Polską

Autor: jk//kdj/k / Źródło: TVN24,

Czytaj także: