Mniej restrykcji, luźniejsze rygory - na lepsze zmienia się sytuacja w Chinach. Od normalnej - tej sprzed epidemii - jest daleka, ale widać oznaki poprawy. Widać ludzi na ulicach, odżywa transport i handel. A to konsekwencje tego, że to była kolejna doba bez nowego lokalnego zakażenia. Choć eksperci przypominają, że komunikaty władz w Chinach należy czytać ostrożnie. Materiał Jakuba Loski.
Źródło: TVN24