Kłopotliwe rekordy. Na co dzień trudno je odróżnić, a kiedy ma się pod opieką 11 czy 19 par, to poprzeczka zawieszona jest jeszcze wyżej. Przed takim wyzwaniem codziennie stoją nauczyciele w amerykańskim Lynbrooke i szkockim Greenock. To właśnie tam uczęszcza wyjątkowo dużo bliźniaków.