"Ktoś, kto w chwili popełniania morderstwa był poczytalny i zdrowy psychicznie, ale w trakcie odsiadywania kary stwierdzi się zaburzenia, również będzie adresatem tej ustawy" - tak o ustawie o izolowaniu najgroźniejszych przestępców mówiła w programie posłanka PO Elżbieta Radziszewska. Ripostowała jej prof. Monika Płatek, która zauważyła, że "polska Konstytucja zabrania sytuacji kiedy prawo działa wstecz".