Czeka ich przeszczep?
tvn24
Już druga osoba poszkodowana w pożarze gazu trafiła na oparzeniówkę w Siemianowicach Śląskich. To młody mężczyzna, który pracował przy budowie gazociągu. Ma poparzone około 30 procent ciała. Lekarze martwią się też o dwuletnią dziewczynkę, która ma poważnie uszkodzoną twarz i głowę. Najprawdopodobniej czeka ją przeszczep skóry.
Źródło zdjęcia głównego: tvn24