Adam Bielan czeka na telefon od prezesa PiS. Wie, że zrobił źle porzucając tę partię i wiążąc się z PJN. Liczy na powrót. Czy się przeliczy? Na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony to Bielan stał za ostatnim wielkim zwycięstwem PiS. Z drugiej - prezes do łatwo wybaczających nie należy. Chyba, że będzie chciał jednym Adamem upokorzyć drugiego - Adama Hoffmana, który ostatnio sobie nagrabił, nie tylko u prezesa.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24