Będzie rózga?
tvn24
Wizyta marszałka Sejmu u św. Mikołaja raczej nie ociepli wizerunku, ale ciekawie wpisuje się w gorącą teraz dyskusję o tym, jak politycy lekką ręką wydają państwowe pieniądze na tzw. służbowe podróże. Gdzie kończą się poselskie i ministerialne przywileje, a zaczynają nadużycia lub wręcz łamanie prawa? W "Czarno na białym" podejrzenia, jakie padły na drugą osobę w państwie. Marszałek Sikorski od dwóch dni tłumaczy się z pieniędzy, jakie wydał w ostatnich latach na swoje służbowe podróże po Polsce. Kiedy wsiadał do auta jako poseł, kiedy jako minister, a kiedy jako osoby prywatna - to wciąż pozostaje niejasne, bo Radosław Sikorski jasnej odpowiedzi nie daje, dając w ten sposób pole do spekulacji i oskarżeń.
Źródło: tvn24