We wtorek Wirtualna Polska podała, że były dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej trafił do kontrolowanego przez państwo banku Pekao S.A gdzie został doradcą wiceprezesa Piotra Zborowskiego, związanego z Jackiem Sasinem. Olechowski odszedł z TVP w kwietniu 2023.
Zanim przeszedł do bankowości, był społecznym doradcą ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a w czerwcu ubiegłego roku został doradcą zarządu agencji odpowiadającej za bezpieczeństwo polskiego nieba.
Były dziennikarz pełnił funkcję pełnomocnika prezes PAŻP Anity Oleksiak ds. komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej. Od 4 stycznia szefową PAŻP jest Magdalena Jaworska-Maćkowiak, która zresztą w przeszłości już kierowała tą instytucją.
Tego dnia - jak wynika z odpowiedzi służb prasowych PAŻP na pytania tvn24.pl - Jarosław Olechowski został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Wcześniej (22 grudnia 2023 roku) uprzedził odwołanie swojej szefowej i sam złożył wypowiedzenie.
Zapytaliśmy też PAŻP o zarobki byłego doradcy.
Z odpowiedzi wynika, że "wynagrodzenie zasadnicze na stanowisku pełnomocnika prezesa PAŻP ds. komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej" zgodnie z obowiązującym w PAŻP regulaminem wynagradzania mieści się w przedziale od 12 tys. do 22 tys. zł. Nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, że były szef "Wiadomości" zarabiał maksymalną stawkę - 22 tys. zł.
CZYTAJ TEŻ: "KAŻDY, KTO BYŁ GOTOWY NAPLUĆ NA OPOZYCJĘ, NA TUSKA, DOSTAWAŁ ZA TE KILKA SŁÓW 500 ZŁ" >>>
Uchylony zakaz konkurencji
Pytane przez nas o nagrody dla byłego szefa "Wiadomości TVP" biuro prasowe agencji odpowiedziało, że "w okresie zatrudnienia" Olechowski "z tytułu uznaniowych składników wynagradzania otrzymał łącznie kwotę, nie przekraczającą 11 procent jego wynagrodzenia w okresie, w którym pozostawał w zatrudnieniu".
Były dziennikarz - jak się dowiedzieliśmy - miał wpisany w umowie zakaz konkurencji. To o tyle nieoczywisty zapis, że PAŻP nie ma w Polsce konkurencji - to jedyna agencja zatrudniająca i nadzorująca kontrolerów ruchu lotniczego.
Pytane o to biuro prasowe odpowiedziało, że agencja "w przypadku ponadnormatywnych świadczeń nieuzasadnionych okolicznościami, po analizie w każdym jednostkowym przypadku, podejmuje decyzję, czy uchylić się od oświadczenia woli w zakresie zawarcia np. umowy o zakazie konkurencji".
"W tym przypadku PAŻP złożyła takie oświadczenie" - podkreślono.
3,5 mln zarobione w TVP
Pensja w PAŻP jednak blednie, gdy przyjrzeć się zarobkom Olechowskiego w TVP. Prześwietliła je Najwyższa Izba Kontroli w ramach kontroli w telewizji rządowej. Wyniki tych działań ujawniliśmy w tvn24.pl.
Z raportu wynika, że Olechowski jako dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej zarabiał najwięcej - w 2020 roku otrzymał 965,5 tys. zł, w 2021 roku - 1,1 mln zł, a w 2022 roku - 1,5 mln zł.
Nazwisko Olechowskiego pada też w innej części raportu, wśród 30 osób zatrudnionych w TVP, z którymi telewizja podpisała umowy cywilnoprawne "o najwyższej łącznej wartości brutto" w latach 2021-2022.
Z dyrektorem TAI - jak podsumowała Izba - TVP podpisała 15 umów o łącznej wartości brutto 2,3 mln zł, z czego "na podstawie rachunków" spółka wypłaciła mu 1,5 mln zł.
Jacek Kurski: unikatowy rodzaj pracy
O umowy podpisane z Olechowskim NIK zapytała byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego. Ten odpowiedział: "Tak, wiedziałem o takich umowach. (...) Było moją wolą, żeby on, będąc dyrektorem, nie przestał wydawać 'Wiadomości', jako programu sztandarowego TVP S.A. Wiedziałem, że za pośrednictwem 'Wiadomości' jestem oceniany przez czynniki polityczne w Państwie. 'Wiadomości' były moim oczkiem w głowie. Podwładni mieli pełnomocnictwa do zawierania tego typu umów" - przytaczała wyjaśniania Kurskiego NIK.
Były prezes TVP zaznaczył, że wypłacono kwotę "poniżej 2 mln zł".
"Posiadałem wiedzę o wynagrodzeniu Pana Olechowskiego. Miałem takie wyobrażenie. Są to oczywiście wyjątkowo duże pieniądze, ale też rodzaj pracy jest unikatowy i wyjątkowy. 'Wiadomości' przywróciły pluralizm informacyjny w Polsce, powodowało to wściekle ataki medialne ze strony konkurencji" - przekonywał Kurski.