Premium

Łucja zmarła tuż po porodzie. Na pożegnanie z córką mieli dwie godziny

Zdjęcie: Archiwum prywatne

Bałam się, że jeżeli coś się zadzieje w trakcie ciąży, to lekarze nie będą mnie ratować, tylko zasłonią się klauzulą sumienia. Tak samo bałam się, że będę musiała urodzić naturalnie córkę, która zmarła już we mnie - wspomina Monika pół roku po pogrzebie maleńkiej Łucji. - A kobieta w takiej sytuacji powinna mieć wybór - dodaje.

Przypominamy tekst, który pierwotnie ukazał się w październiku 2023 roku.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.

Łucja urodziła się 27 maja 2023 roku. Dzień po Dniu Matki. Ważyła 2070 g, miała 47 cm długości i dostała 1 punkt w skali Apgar. Żyła minutę. Jak wierzą rodzice, to jedno uderzenie jej serca było specjalnie dla nich. Na bladej rączce zawiesili bransoletkę ze słonikiem.

Różyczka urodziła się 28 czerwca 2022 roku o godz. 13.05. Miała 2480 g i 50 cm. Na początku dostała 3 punkty w skali Apgar, po kilku minutach już 9. Żyła dwa miesiące.

Misiek urodził się 5 maja 2020 roku o godzinie 20.18. Miał 2940 g i 47 cm. Dostał 10 punktów w skali Apgar, ale z uwagi na zespół wad wrodzonych spędził na oddziale neonatologicznym 99 dni. Rodzice co jakiś czas dowiadywali się o nowych schorzeniach, których nie wykryto podczas ciąży.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam