Zwycięzca 13. Poznań Maraton Kenijczyk Edwin Kosgei Yator został zdyskwalifikowany za doping - poinformowali organizatorzy zawodów. W tej sytuacji najlepszym zawodnikiem rozegranego 14 października biegu został - drugi na mecie - także Kenijczyk, Edwin Kirui.
Po zawodach trzech mężczyzn i trzy kobiety, którzy stanęli na podium, poddani zostali badaniom antydopingowym. Próbka A Yatora dała wynik pozytywny. - Kenijczyk miał określony czas na podjęcie decyzji, czy chce przebadać próbkę B, ale z tego przywileju nie skorzystał. Wobec tego został zdyskwalifikowany. Cała klasyfikacja przesunęła się o jedno miejsce. Poinformowaliśmy też kenijską i międzynarodową federację lekkoatletyczną o przyłapaniu zawodnika na dopingu - powiedział PAP dyrektor 13. Poznań Maratonu Maciej Mielęcki.
Polak drugi
Tym samym do Yatora nie trafi nagroda pieniężna za zwycięstwo. Te przekazywane są dopiero po ogłoszeniu wyników badań antydopingowych.
Na dyskwalifikacji Yatora skorzystał Adam Draczyński (Astra Nowa Sól), który z trzeciej pozycji przesunął się na drugą.
Mielęcki poinformował również, że badanie próbki A jednej z trzech najlepszych biegaczek także dało pozytywny rezultat. - Lekkoatletka odwołała się. W tym przypadku analiza próbki B dała wynik negatywny, a więc zawodniczka była czysta i jest po sprawie - wyjaśnia.
Zwycięski doping Co ciekawe, zwycięzca ubiegłorocznej edycji poznańskiej imprezy Kenijczyk Cosmas Kyeva został także przyłapany na stosowaniu niedozwolonych środków. Miało to jednak miejsce nie po tych zawodach, ale kilka miesięcy później w Hongkongu. Trzynasta edycja Poznań Maraton była pechowa również z innego względu. Na trasie zmarł 36-letni mężczyzna. Przyczyną był zawał serca. - Wciąż dostajemy mnóstwo pytań od organizatorów biegów, bo każdego może spotkać taka sytuacja. Dzielimy się każdą wiedzą, także dotyczącą dopingu czy spraw formalnych związanych z losowaniem nagród rzeczowych - zaznaczył Mielęcki.
Autor: fc/roody / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Martyna Czekała