Zrobili "cesarkę" za późno? Noworodek w stanie ciężkim

W szpitalu w Pleszewie przy porodzie prawie zmarło dziecko
W szpitalu w Pleszewie przy porodzie prawie zmarło dziecko
TVN24 Poznań
Pani Karolina uważa, że lekarze mogli zareagować szybciejTVN24 Poznań

0 punktów w 10-stopniowej skali po narodzinach i utrzymujący się od tygodnia stan ciężki niemowlęcia - tak zakończył się poród w szpitalu w Pleszewie (woj. wielkopolskie). Matka dziecka twierdzi, że lekarze zbyt długo zwlekali z decyzją o cesarskim cięciu. Ale szpital nie ma sobie nic do zarzucenia. Ordynator oddziału położniczego zapewnia, że nie było wskazań medycznych, by operację przeprowadzić wcześniej.

"Chcielibyśmy zgłosić tragedię, która spotkała nas przez nieodpowiedzialnych i opieszałych lekarzy ze szpitala w Pleszewie w wyniku za późno przeprowadzonego cesarskiego cięcia. Niestety przypadek podobny do sytuacji bliźniąt z Włocławka z tą różnicą, że naszą córeczkę odratowano po ciężkiej reanimacji i została przewieziona do Kliniki Neonatologii w Poznaniu, gdzie znajduje się w stanie krytycznym z niedotlenieniem całego organizmu. Sprawę zgłosiliśmy do Prokuratury Rejonowej w Pleszewie" - napisała na Kontakt 24 Karolina Luterek.

"Dzieje się coś niedobrego z tętnem dziecka"

Ciężarna kobieta została przyjęta do szpitala w czwartek 16 stycznia. Zbliżał się termin porodu. - Miałam skurcze i rozwarcie 1 cm. W szpitalu lekarze określili je jako "bóle wstępne" i powiedzieli, że na sam poród trzeba jeszcze poczekać - relacjonuje Karolina Luterek. Jak dodaje, dzień później lekarze stwierdzili, że przyjście dziecka na świat trzeba przyśpieszyć.

- Otrzymałam lek, który miał przyśpieszyć poród i wywołać skurcze. Bóle jednak zamiast się nasilać, ustały. Poszłam spać, a w sobotę rano obudziłam się z olbrzymim bólem w krzyżu, nie były to jednak bóle porodowe - opowiada kobieta.

Skargi pacjentki zaalarmowały personel szpitala. - Wykonano KTG, czyli badanie akcji serca płodu. - Podczas drugiego badania lekarze stwierdzili, że coś niedobrego dzieje się z tętnem dziecka - mówi pani Karolina.

Zero punktów, zero nadziei

Lekarze, po zbadaniu pacjentki stwierdzili, że tętno dziecka jest ledwo wyczuwalne. Wtedy też zapadła decyzja o cesarskim cięciu. Na świat przyszła dziewczynka, Nadia.

Okazało się, że dziecko jest silnie niedotlenione. Zostało przewiezione do Kliniki Neonatologii w szpitalu przy ulicy Polnej w Poznaniu.

- Dziecko dostało 0 punktów na 10, czyli było praktycznie martwe. Nikt nie daje nam nadziei na to, że dziecko będzie żyło. Problem w tym, że tak się stało przy dziecku zdrowym przez okres całej ciąży. Tutaj nie ma przypadku, ktoś musiał tu zawinić - twierdzi Andrzej Luterek, ojciec pani Karoliny i dziadek dziecka.

- Chciałam być pod opieką mojego lekarza prowadzącego, który miał tam dyżury. Szpital w Pleszewie miał najlepsze opinie w regionie. Chcieliśmy, żeby ktoś się mną zaopiekował, żebyśmy byli w dobrych rękach. Teraz widać jak się nami zaopiekowali... Nie miałabym pretensji, gdyby w czasie ciąży były jakieś problemy czy komplikacje, ale nie było żadnych - zapewnia kobieta.

"Czułam jak wyszarpują mi dziecko z brzucha"

Pani Karolina czuje się przez personel szpitala zaniedbana. Uważa, że sam poród nie był dobrze zorganizowany.

- Po dwóch minutach od podania znieczulenia zrobiono mi cesarskie cięcie. Czułam jak wyszarpują mi dziecko z brzucha. Czułam też jak osuwają mi się nogi z łóżka. Nie przypięto mnie nawet pasami - relacjonuje i dodaje, że także po porodzie nie zajęto się nią we właściwy sposób.

- Byłam załamana i nieprzygotowana na cesarkę, ale psychologa zaproponowano mi dopiero w poniedziałek 20 stycznia. Również dopiero wtedy ordynator zapytał o stan mojego dziecka - opowiada.

"Dziecko nie reaguje na bodźce"

Tydzień po porodzie Nadia wciąż przebywa w poznańskim szpitalu.

- Dziecko jest już wybudzone ze śpiączki, ale nie reaguje na żadne bodźce. Lekarze nie mówią żadnych pozytywnych rzeczy. Twierdzą, że stan Nadii jest bardzo ciężki i trzeba się przygotować na wszystko - przytacza Karolina Luterek.

- 18 stycznia przyjęliśmy ze szpitala w Pleszewie dziecko w stanie ogólnym ciężkim. Lekarze cały czas walczą o jego zdrowie - potwierdza Lesław Ciesiółka, rzecznik Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego w Poznaniu.

Po porodzie w pleszewskim szpitalu noworodek od tygodnia znajduje się w stanie krytycznym w poznańskim szpitalu
Po porodzie w pleszewskim szpitalu noworodek od tygodnia znajduje się w stanie krytycznym w poznańskim szpitaluTVN24 Poznań

"Wszystko przebiegało poprawnie"

Ordynator pleszewskiego twierdzi, że nic nie wskazywało na możliwe problemy z porodem.

- W Polsce nie ma cięć na życzenie, każde cesarskie cięcie jest poważną operacją, dla której muszą być konkretne wskazania. W opinii zespołu nie było takich wskazań w tym przypadku. Dopiero gdy doszło do niedotlenienia, taka decyzja została podjęta i w ciągu kilku minut zostało wykonane cesarskie cięcie - przekonuje dr n. med. Ryszard Bosacki, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego w Pleszewie. - Lekarz prowadzący to człowiek z wieloletnim doświadczeniem. Do każdego porodu podchodzi się w sposób indywidualny, nie ma też mowy o rutynie - zapewnia.

Stanowisko pleszewskiego szpitala w sprawie noworodka w stanie krytycznym
Stanowisko pleszewskiego szpitala w sprawie noworodka w stanie krytycznymTVN24 Poznań

Sprawa w prokuraturze

Ojciec pani Karoliny złożył już w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Przedstawił on zastrzeżenia do sposobu w jaki została udzielona pomoc medycznej w czasie pobytu córki w pleszewskim szpitalu. W związku z tym prokuratura zaczęła zabezpieczać dokumentację. Kolejne czynności zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu i będą one zależne od rozwoju sytuacji - potwierdza Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Śmierć bliźniąt we Włocławku

To nie jedyny przypadek w ostatnich dniach, w którym lekarze oskarżani są o zbyt długie zwlekanie z cesarskim cięciem.

W nocy z 16 na 17 stycznia we włocławskim szpitalu zmarła para bliźniąt, jeszcze przed wykonaniem cesarskiego cięcia. Zabieg, zgodnie z zaleceniem ginekologa prowadzącego, miał być przeprowadzony w czwartek. Personel szpitala jednak poinformował ciężarną, że "cesarka" może zostać wykonana w piątek rano, gdyż niezbędna do przeprowadzenia operacji osoba, specjalista od USG, miała być na miejscu dopiero następnego dnia. Dzieci nie przeżyły nocy.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny m. bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włocławku oznajmił, że kobieta była pod właściwą opieką.

Zobacz materiał na temat wypadków we Włocławku:

Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań

Pozostałe wiadomości

Podatek wyrównawczy może objąć maksymalnie siedem tysięcy podmiotów – powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Projekt ustawy w tej sprawie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada wprowadzenie unijnych przepisów przewidujących minimalny poziom opodatkowania dla międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych.

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Źródło:
PAP

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Rafał P. w noc sylwestrową 2005/2006 roku zabił właścicielkę jednej z kamienic w Będzinie oraz dozorcę, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po wszystkim podpalił budynek, w którym doszło do zbrodni. Został skazany na dożywocie, ale zniknął. Teraz został sprowadzony do Polski.

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Źródło:
tvn24.pl

Szacujemy, że w samej Polsce są dziesiątki tysięcy osób w wieku poborowym - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Jak mówił, Kijów chce to dokładnie sprawdzić i zweryfikować. - Chodzi przede wszystkim o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - stwierdził.

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Sąd Najwyższy w RPA skazał czerech obywateli Zimbabwe, cztery osoby z RPA i jedną z Lesotho na łączną karę prawie 11 tysięcy lat pozbawienia wolności za 391 przestępstw związanych z praniem pieniędzy, oszustwami i fałszerstwami popełnionymi w tym południowoafrykańskim kraju.

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Źródło:
PAP

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niecodziennej sytuacji doszło w jednym z domów w gminie Poddębice (Łódzkie). Jego właścicielka zastała w łóżku śpiącego włamywacza. Wcześniej 51-latek przygotował sobie jedzenie. Okazało się dodatkowo, że mężczyzna był pijany.

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Źródło:
tvn24.pl

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Przy pomocy ablacji laserowej wyczyszczona zostanie elewacja wieży hejnałowej bazyliki Mariackiej w Krakowie. Wybrano tę metodę ze względu na jej niską inwazyjność w porównaniu do czyszczenia wodą. Prace konserwatorskie w kościele zakończą się w 2025 roku.

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Źródło:
PAP

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Linie lotnicze Air Canada przepraszają przywódczynię rdzennej ludności za zachowanie swojego personelu. Cindy Woodhouse Nepinak musiała oddać pióropusz, by przewieźć go w luku bagażowym. Oburzenie zaistniałą sytuacją wyraził między innymi federalny minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi mieszkańcami.

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Źródło:
PAP

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24