W komisariacie policji wybuchła bomba. Powołano grupę specjalną

W komisariacie policji w Kłodawie (Wielkopolskie) eksplodowała gaśnica wypełniona ładunkiem wybuchowym i gwoździami. Sprawca umieścił ją w szybie wentylacyjnym, do którego dostał się prawdopodobnie spoza budynku komisariatu – przez kratkę wentylacyjną. Sprawę bada wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Naczelnik wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu prok. Piotr Baczyński powiedział w czwartek, że wydział przejął postępowanie ze względu na charakter zdarzenia. Podał, że w toku prowadzonych dotąd działań został zabezpieczony przedmiot, który mógł zawierać materiał wybuchowy. Znalezisko poddawane jest szczegółowym badaniom. Śledczy nie podają szerszych informacji o sprawie. Nie chcą też ujawnić, czy w komisariacie i jego otoczeniu jest zainstalowany monitoring.

Gaśnica wypełniona gwoździami?

Sprawa badana jest pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych. Za taki czyn grozi kara do 10 lat więzienia.

"Gazeta Wyborcza" podała w czwartek, że w komisariacie eksplodowała gaśnica wypełniona ładunkiem wybuchowym i gwoździami. Gaśnicę sprawca umieścił w szybie wentylacyjnym, do którego dostał się prawdopodobnie poza budynkiem komisariatu – przez kratkę wentylacyjną. Prok. Baczyński nie chciał komentować tych doniesień. Zdarzenie miało miejsce w środę po godz. 21.00 w pomieszczeniu recepcyjnym. Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak podał w czwartek, że w wyniku eksplozji pomieszczenie zostało poważnie zniszczone.

- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci byli w innych pomieszczeniach, wewnątrz nie było żadnych osób postronnych – powiedział.

Andrzej Borowiak o wybuchu (16.02.2017 r.):

Policja bada jak doszło do wybuchu na komisariacie

Policja bada jak doszło do wybuchu na komisariacie

Powołano grupę specjalną

Szef wielkopolskiej policji powołał specjalną grupę do wyjaśnienia zdarzenia. Weryfikowane są m.in. sprawy, którymi zajmował się komisariat w Kłodawie, oraz osoby, które zatrzymywali policjanci z tego komisariatu.

Autor: FC/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: