Nieumundurowani kryminalni z Wrześni w poprzedni czwartek w jednej z miejscowości na terenie gminy Września byli świadkami jak kobieta podaje przez ogrodzenie posesji reklamówkę.
- Kryminalni znając takie przypadki oraz schemat działania oszustów w tym zakresie, natychmiast podjęli próbę zatrzymania mężczyzny, który odebrał tajemniczy pakunek. Kiedy nieznajomy zorientował się, że ma do czynienia z policjantami znacząco przyspieszył kroku, nie reagując na wezwanie - relacjonuje aspirant Adam Wojciński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji we Wrześni.
Po krótkiej chwili jednak trafił w ręce kryminalnych. Mimo to mężczyzna stawiał opór - ściskał trzymaną torbę i nie chciał jej oddać policjantom. - Całą sytuacje obserwowała starsza kobieta, która przekazała pakunek, w którym, jak oświadczyła, znajdowało się ponad 59 tysięcy złotych - wyjaśnai Wojciński.
To miały być pieniądze na adwokata
Kobieta opowiedziała funkcjonariuszom, że otrzymała telefon o wypadku, który spowodowała jej córka i pilnie potrzebne są pieniądze w kwocie 250 tysięcy złotych na adwokata. Po te pieniądze przyszedł i je odebrał właśnie ten nieznajomy mężczyzna.
- Gdyby nie czujność wrzesińskich kryminalnych oraz znajomość takich przypadków 61-latka straciłaby bezpowrotnie swoje oszczędności. Niech ta sytuacja będzie ostrzeżeniem przed tego typu oszustwami. Należy pamiętać, że oszuści cały czas są aktywni - podkreśla Wojcińśki.
Mieszkaniec powiatu bialskiego został zatrzymany, a materiały z jego sprawy zostały skierowane do Sądu Rejonowego we Wrześni. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec 41-latka trzymiesięczny tymczasowy areszt.
Autorka/Autor: FC/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Września