Podwójne obchody rocznicy powstania wielkopolskiego. Z powodu apelu smoleńskiego

Wojewoda organizuje własne obchody Powstania Wielkopolskiego w Lesznie
Wojewoda organizuje własne obchody Powstania Wielkopolskiego w Lesznie
TVN 24 Poznań
Obchody Powstania Wielkopolskiego przy pomniku powstańców w 2015 r.TVN 24 Poznań

27 grudnia odbędą się uroczystości z okazji 98. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego. Marszałek województwa zdecydował, że w uroczystościach w Poznaniu nie weźmie udziału wojsko, bo wiązałoby się to z odczytaniem podczas apelu pamięci nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej. W odpowiedzi wojewoda zapowiedział zorganizowanie obchodów w Lesznie. Tam 98 lat temu żadnych walk nie było. Miasto zajmowali wtedy Niemcy.

Walki w południowej Wielkopolsce odbywały się w rejonie Leszna, ale nie w samym mieście, które wówczas było silnym ośrodkiem niemieckim (około 10 proc. mieszkańców było Polakami). Po wybuchu powstania, Niemcy ogłosili w Lesznie stan wyjątkowy. Walk w samym mieście nie było - odbywały się jedynie w jego okolicach w styczniu 1919 r. Do Polski włączono je na mocy traktatu wersalskiego z 10 stycznia 1920 r. - armia powstańcza przejęła wtedy Pomorze oraz te miejscowości Wielkopolski, które do tej pory pozostawały w rękach niemieckich.

Spór o wojsko

Główne uroczystości 98. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego odbędą się 27 grudnia przy poznańskim pomniku Powstańców Wielkopolskich. Organizatorem jest marszałek Marek Woźniak.

O organizacji konkurencyjnych obchodów w Lesznie, wojewoda poinformował w niedzielę. Decyzję o zorganizowaniu ich poza Poznaniem podjął po tym, gdy marszałek poinformował, że nie rezygnuje z asysty wojskowej, bo wiązałoby się to z odczytaniem tzw. apelu smoleńskiego.

- Nie wyobrażam sobie tak ważnej uroczystości bez udziału polskich żołnierzy - powiedział wojewoda Zbigniew Hoffmann. Podkreślił, że decyzja marszałka go zbulwersowała, zaś brak wojska obniża rangę uroczystości.

- Dla mnie rezygnacja z udziału polskiej armii jest brakiem szacunku dla państwa polskiego. Niestety, decyzja nastąpiła z powodów politycznych – mówił. Zaznaczył, że marszałek nie podjął nawet próby rozmów z wojskiem. - Widziałem zdumienie i rozczarowanie oficerów, dowiadujących się z mediów o decyzji Marka Woźniaka – mówił.

Jak stwierdził, reprezentujący Platformę Obywatelską marszałek "właśnie z powodu interesu partyjnego zawęża i ogranicza tak doniosłe dla Wielkopolan uroczystości". - Decyzja pana marszałka w przykry sposób upolityczniła tak ważne dla Wielkopolan święto, które zawsze, zamiast barw partyjnych, powinno mieć barwy biało-czerwone – ocenił wojewoda.

Program leszczyńskich uroczystości przedstawiony zostanie w tym tygodniu.

Obchody w Lesznie to "promocja powstania"

Wyjaśniając cel organizacji rocznicowych obchodów poza Poznaniem, Hoffmann przypomniał, że powstanie objęło znaczny teren regionu. Stwierdził, że chce nadać tegorocznym obchodom charakter wydarzenia o skali ogólnopolskiej. - Ze względu na edukację i promocję powstania warto rozszerzyć wojewódzki wymiar uroczystości o miasta, które zostały włączone do odrodzonego państwa polskiego w wyniku zwycięskiego powstania. Jednym z takich miast jest Leszno - powiedział.

Po pojawieniu się informacji o organizowanych przez wojewodę obchodach, marszałek wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że to samorząd regionu jest od lat gospodarzem wojewódzkich uroczystości. Dodał, że obchody rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego "to nasze regionalne, apolityczne święto", zaś w kompetencjach wojewody są uroczystości państwowe.

W ocenie Zbigniewa Hoffmanna, marszałek, nazywając obchody regionalnymi, deprecjonuje ich znaczenie. Podkreślił, że wszystkim, także Markowi Woźniakowi, powinno zależeć na tym, żeby obchody rocznicy powstania wielkopolskiego, miały charakter państwowy i ogólnopolski.

Zdaniem wojewody, dotychczasowe, organizowane przez marszałka obchody, "rzeczywiście nabierały charakteru mocno lokalnego wydarzenia, z udziałem przede wszystkim oficjeli", zaś formuła uroczystości była niewspółmierna do rangi wydarzenia. Przyznał, że marszałek podejmował działania na rzecz dbania o pamięć o powstaniu wielkopolskim, ale można było zrobić więcej - przede wszystkim w aspekcie edukacyjno-promocyjnym.

Na pytanie, czy nie obawia się, że jego decyzja o osobnej organizacji rocznicy zostanie odebrana jako próba dzielenia mieszkańców regionu, stwierdził, że to marszałek decydując się na wykluczenie wojska, podzielił poznaniaków i Wielkopolan. - Chciałbym nazwać swoje propozycje zaproszeniem do "wędrowania obchodów powstania po Wielkopolsce", po miejscach o dużym znaczeniu historycznym – powiedział.

"To obrona za wszelką cenę apelu smoleńskiego"

Odnosząc się do kluczowej, w opinii Marka Woźniaka, sprawy umieszczenia wątku katastrofy smoleńskiej w odczytywanym podczas uroczystości apelu pamięci stwierdził, że kwestionowanie obecności w nim nazwisk prezydentów Rzeczypospolitej, generałów - dowódców Wojska Polskiego jest przykre i nieprzyzwoite. - Warto przypomnieć ubiegły rok, gdy podczas obchodów była asysta wojskowa wraz z apelem. Wtedy pan marszałek nie kwestionował obecności Wojska Polskiego – powiedział Hoffmann.

Marszałek Marek Woźniak powiedział, że zarzuty stawiane mu przez wojewodę są absurdalne, zaś cały problem sprowadza się do jednej kwestii. - Osią sporu jest wyłącznie kwestia tzw. apelu smoleńskiego w treści apelu pamięci. To jest integralną częścią udziału Wojska Polskiego podczas uroczystości. Ponieważ trudno jest pewnie bronić obecności apelu smoleńskiego podczas obchodów rocznicy powstania wielkopolskiego, próbuje mi się przypisywać jakieś intencje, których nie ma. Łączenie obchodów rocznicy powstania z katastrofą smoleńską ma dla mnie jeden wymiar: partyjno-polityczny. Nie jest to poważne traktowanie uczestników obchodów – powiedział.

Podwójne obchody rocznicy wybuchu powstania to według Woźniaka, objaw bezradności PiS. - To obrona za wszelką cenę apelu smoleńskiego a przy tym próba narzucenia wszystkim swojej woli. Gdy ktoś się nie stosuje do jedynie słusznego modelu, to robi się alternatywne obchody - powiedział.

Jak dodał, nie obawia się o frekwencję w Poznaniu. - Sądzę, że Wielkopolanie doskonale wyczuwają, o co w tym wszystkim chodzi. Być może nawet w tym roku przekaz obchodów w Poznaniu będzie mocniejszy niż wcześniej – dodał marszałek.

Główne uroczystości przy pomniku

Obchody rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego w Poznaniu rozpocznie 26 grudnia inscenizacja przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania w 1918 r. Na 27 grudnia zaplanowano centralne uroczystości przy pomniku Powstańców Wielkopolskich. Odprawiona zostanie msza św. w intencji powstańców. Po południu na pl. Wolności stanie obóz powstańczy z licznymi atrakcjami dla dzieci i dorosłych.

28 grudnia obchody przeniosą się do Warszawy. Tam zostanie odprawiona msza św. w intencji powstańców wielkopolskich. Zaplanowano uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Na powstańczych mogiłach na Powązkach zostaną zapalone znicze.

Powstanie wielkopolskie rozpoczęło się 27 grudnia 1918 r. i było jednym z niewielu polskich zrywów niepodległościowych zakończonych sukcesem.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań , PAP

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Narodowej, twitter

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium