Policjanci z Nowego Tomyśla (województwo wielkopolskie) eskortowali do szpitala trzylatkę z jej ojcem. Dziewczynka uległa wypadkowi na placu zabaw i potrzebowała pomocy medycznej. Pacjentka szybko dotarła do oddalonego o 30 kilometrów szpitala. Policja opublikowała fragment nagrania.
Do zdarzenia doszło we wtorek. Policjanci, asp. Paweł Feiffer oraz mł. asp. Michał Prętki z Nowego Tomyśla (woj. wielkopolskie). kontrolowali prędkość pojazdów na drodze krajowej numer 92.
- W miejscowości Lwówek zwrócili uwagę na opla, który znacznie przekroczył prędkość. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazało się, że ojciec wraz z trzyletnią córką pilnie jedzie do szpitala, ponieważ dziewczynka uległa nieszczęśliwemu wypadkowi na placu zabaw i potrzebowała natychmiastowej pomocy medycznej – poinformował sierż. sztab. Łukasz Kędziora z poznańskiej policji.
Okazało się, że pacjentkę od lecznicy dzieliło jeszcze 30 kilometrów. Ojciec dziecka poprosił policjantów o pomoc.
- Funkcjonariusze spojrzeli na tylne siedzenie i zobaczyli dziewczynkę z raną głowy, która mocno krwawiła. Bez chwili wahania poinformowali o sytuacji oficera dyżurnego nowotomyskiej komendy, włączyli światła błyskowe, sygnały dźwiękowe i ruszyli do szpitala - dodaje Kędziora.
Jak podaje policja, dzięki błyskawicznej akcji rodzina szybko i bezpiecznie dotarła do placówki medycznej.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Nowy Tomyśl