Do Sądu Rejonowego w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 60-letniemu Sylwiuszowi J. Wójt gminy Żelazków oskarżony jest o znęcanie się nad rodziną i znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
O wójcie gminy Żelazków zrobiło się głośno w 2015 roku. Wówczas będąc pod wpływem alkoholu udzielił ślubu młodej parze.
Od tej pory incydentów z jego udziałem było coraz więcej. Do Sądu Rejonowego w Kaliszu właśnie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 60-latkowi.
- Dwa zarzuty dotyczą znęcania się nad rodziną w okresie między sierpniem 2018 r. a 20 stycznia 2019 r. Jeden kierowania gróźb karalnych pod adresem członka rodziny. Natomiast czwarty dotyczy zachowania z 14 stycznia, polegającego na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych w osobach strażaków z PSP w Kaliszu – poinformował Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Na początku postępowania wobec wójta Żelazkowa prokurator zastosował dozór policji. Mężczyzna miał dwa razy w tygodniu stawiać się w kaliskiej komendzie, wyprowadzić się z domu i wpłacić 10 tys. zł poręczenia majątkowego. - Okazało się, że podejrzany nie wyprowadził się z domu, wielokrotnie wchodził na teren posesji i groził pokrzywdzonej (żonie – przyp. red.) pozbawieniem życia – poinformował prokurator Meler. Dlatego prokurator rozszerzył wobec Sylwiusza J. zarzuty znęcania się nad rodziną w okresie między 22 i 31 stycznia. Aby zapewnić prawidłowy tok postępowania i bezpieczeństwo rodzinie wójta, prokurator skierował na początku lutego wniosek o zastosowanie aresztu. Wójt trafił do aresztu najpierw na jeden miesiąc, a po zażaleniu prokuratury na trzy.
Na czas pobytu w areszcie wójta premier wyznaczył komisarza, który przejął obowiązki samorządowca. Funkcję wówczas sprawowała Żaneta Lasiecka-Stodolna.
Przyznał się do winy
W marcu podejrzany wyszedł z aresztu, ponieważ "od obrońcy i podejrzanego wpłynął wniosek, do którego dołączone były pisemne oświadczenia pokrzywdzonych członków rodziny o tym, że nie wnoszą oni o stosowanie tymczasowego aresztowania" – wyjaśnił Maciej Meler. Prokurator uchylił tymczasowy areszt, ale zastosował obowiązek w postaci dozoru policji, polegającego na stawiennictwie Sylwiusza J. trzy razy w tygodniu w budynku Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, odbyciu terapii uzależnień od alkoholu, podjęciu leczenia farmakologicznego w zakresie leczenia uzależnień, a także udziale i zakończeniu terapii związanej z zachowaniami agresywnymi. - W ramach tego środka zastosowano poręczenie osoby godnej zaufania i obowiązek wpłacenia do 29 marca poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. zł - poinformował prokurator Meler. Wójt przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sylwiusz J. od sierpnia 2017 r. ma założoną tzw. niebieską kartę.
Sylwiusz J. znów sprawuje obowiązki wójta.
Pijany wójt udzielił ślubu
Odrębne postępowanie prowadzi także kaliska policja w związku ze wszczęciem przez Sylwiusza J. fałszywego alarmu. Sprawa dotyczy wezwania przez J. policji do rzekomej kolizji drogowej, w której wyniku sprawca miał uszkodzić ogrodzenie domu wójta. Okazało się, że do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej i funkcjonariusze drogówki już je sprawdzali. W październiku 2017 r. wójt Żelazkowa został skazany za udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu. Sąd Rejonowy w Kaliszu uznał wówczas, że Sylwiusz J. nie dopełnił obowiązków służbowych, działał na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego i wymierzył mu 5 tys. zł grzywny.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24