Komisja Licencyjna Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej przyznała ostatecznie Warcie Poznań licencję na grę w III lidze. - Bardzo się cieszę, iż mimo wielu przeciwności "losu" udało się i zagramy - napisała na Twitterze Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes klubu.
- Po spłaceniu przeze mnie ponad ćwierć mln zł "niepiłkarskich" długów Stowarzyszenia KS Warta oraz dzięki superszybkiemu działaniu pań w poznańskim ZUS-ie, które błyskawicznie wydały zaświadczenie o niezaleganiu z płatnościami, WZPN (Wielkopolski Związek Piłki Nożnej red.) potwierdził przyznanie Warcie licencję na grę w 3. lidze kuj.-pom.-wlkp. - poinformowała prezes Warty Poznań.
Warta zastąpi Calisię
Komisja licencyjna Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej podjęła tą decyzję zaledwie tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek, gdy ustalony był już terminarz. Co ciekawe, w terminarzu ujęta została Calisia Kalisz, która ostatecznie w rozgrywkach nie wystąpi, bo jej miejsce zastąpi właśnie Warta.
- Warta Poznań zajmie w III lidze miejsce Calisii, która najpierw złożyła odwołanie od nieprzyznania jej licencji, a następnie je wycofała. Calisia wycofuje się z rozgrywek seniorskich w tym sezonie. W terminarzu Calisia zostaje zastąpiona przez Wartę - poinformował Krzysztof Ruciński, przewodniczący Wydziału Gier i Ewidencji Kujawsko-Pomorskiego ZPN.
Oznacza to że w III lidze zostanie Pogoń Mogilno. W przypadku gdyby także drużyna z Kalisza otrzymała licencję, Pogoń zostałaby z ligi zdegradowana. Zespół ten bowiem w zeszłym sezonie zajął ostatnie miejsce dające utrzymanie.
II liga była możliwa?
Jak przekonywał wcześniej Maciej Dittmajer, były wiceprezes Warty, by starać się o II-ligową licencję należało w czerwcu spłacić 105 tys. złotych zadłużenia.
Łukomska-Pyżalska przekonuje jednak, że sprawa nie była tak prosta.
- Warta ani teraz, ani w czerwcu nie posiadała budżetu oraz wymaganej licencją infrastruktury na grę w II lidze, czyli zadaszenia trybuny, a to koszt jest niemały. Wielu "obchodzi" los Warty, ale gdy przyszło do spłacenia niesportowych długów stowarzyszenia, oprócz mnie nie było nikogo chętnego. Ubolewam, że Warta Poznań SA nie otrzymała licencji i musiałam spłacać długi KS, a mogłam te pieniądze przeznaczyć np. na rozwój szkółki piłkarskiej - tłumaczy prezes "Zielonych".
Finalnie zieloni walczyć będą w III lidze. Jeszcze niedawno całkiem realna wydawała się wizja gry ligę niżej, jednak udało się tego uniknąć.
Autor: FC/kk / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Warta Poznań | Roger Gorączniak