Grupa poznańskich społeczników po raz kolejny przypomina o nieistniejącym już Kinie Grunwald. Dawny jego budynek zajmuje supermarket, więc filmy pokazywane są kilkaset metrów dalej "pod chmurką".
Ubiegłoroczna akcja i repertuar, ukazujący Poznań w czasach PRL-u, okazała się "strzałem w dziesiatkę", więc i w tym roku postanowiono wznowić działalność Kina Grunwald.
- Po zamknięciu kina na Grunwadzie, chcieliśmy przywołać kulturowe życie dzielnicowe, stąd pomysł na kino plenerowe. Filmy cieszą się dużym zainteresowaniem. Na projekcji "Poznańskich Słowików" było ponad 200 osób - mówi Piotr Libicki, jeden ze współtwórców kina.
Dawny Poznań przy winiarni
Do 15 sierpnia, w każdy czwartek o godzinie 22.00 przy Winiarni pod Czarnym Kotem (u zbiegu ulic Marcelińskiej i Wolsztyńskiej) emitowany będzie jeden film. W tym roku kinowe hasło brzmi: "Poznań w tle", dlatego też w każdej projekcji to miasto występuje w roli drugoplanowej.
- Kino w odświeżonej formie plenerowej funkcjonuje w Poznaniu, więc w naturalny sposób tematyka się narzuca - tłumaczy Piotr Libicki, jeden z współorganizatorów wydarzenia. Do tej pory zaprezentowano już dwa filmy "Bartek zwycięzca" oraz "Poznańskie Słowiki". Zaplanowano jeszcze cztery emisje:
- 25 lipca "Gdzie jest trzeci król"
- 1 sierpnia "Znaki zodiaku"
- 8 sierpnia "ESD"
- 15 sierpnia "Czas surferów"
Drugi i nie ostatni raz
Wszystkie projekcje odbywają się pod gołym niebem, a wstęp na nie jest bezpłatny. Organizatorzy już teraz zapewniają, że chcą kontynuować działalność kina również w przyszłym roku. Co prawda nie mają jeszcze konkretnych pomysłów związanych z tematyką cyklu w 2014 roku, ale liczą na równie wysoką frekwencję jak obecnie.
Autor: eg,fc//balu / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Kino Grunwald