Zjadł wszystkie przygotowane dla niego listki, owoce, warzywa i gałęzie, a na koniec do pyska wsadził też karton. Choć już od dawna wiadomo, że Ninio - znany jako słoń-gej - jest heteroseksualnym ssakiem, jego sława nie blednie i zwierzak wciąż bawi odwiedzających poznańskie zoo. W niedzielę obchodzi swoje dziewiętnaste urodziny.
- Ten karton jest ekologiczny, nie ma co się martwić - zapewnia opiekunka Ninio.
Nastolatek nie raz podnosił ciśnienie pracownikom ogrodu zoologicznego. Od kiedy poznański radny wysnuł teorię, że Ninio może być gejem, dziennikarze co chwilę odwiedzali słoniarnię. Słoń przechodził też cztery operacje ciosów, bo ma wrodzoną łamliwość zębów. Rana po zabiegach dentystycznych długo nie chciała się goić.
Życzą mu zdrowia
W niedzielę, cały i zdrowy, zaprezentował się na zadaszonym wybiegu. Obchodzi swoje dziewiętnaste urodziny, a wszyscy odwiedzający mogą wysłuchać jego historii z ust osób, które na co dzień opiekują się Ninio.
Słoń dostał też specjalny prezent: liście, warzywa i owoce uformowane na kształt tortu, a obok niego opiekunowie ułożyli z marchewek cyfrę 19.
- Ninio jest nam szczególnie bliski, to nasz ukochany słonik. Każdy jego ból brzucha stawia nas na równe nogi, nie możemy spać ze zmartwienia. Trzeba mu dzisiaj życzyć dużo zdrowia. I żeby jego krewni na świecie ocaleli - mówi Małgorzata Chodyła, rzeczniczka zoo w Poznaniu.
Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24