Chcieli ich upomnieć, żeby się nie gromadzili. Ujęli mężczyznę z narkotykami w plecaku

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

85 gramów białej substancji, 25 gramów suszu roślinnego i 8 gramów innej substancji psychoaktywnej - to wszystko znaleźli policjanci z Turku w plecaku jednego z mężczyzn.

- Wstępne badania dały wynik pozytywny w kierunku amfetaminy, marihuany i nowych substancji psychoaktywnych - wyjaśnia Mateusz Latuszewski z Komendy Powiatowej Policji w Turku.

Do interwencji doszło w czwartek na jednej z ulic Turku. - Policyjny patrol podjął interwencję wobec trzech mężczyzn, którzy grupowali się w miejscu publicznym. Jest to zabronione z uwagi na rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii - przypomina Latuszewski.

Na widok funkcjonariuszy jeden z mężczyzn zaczął uciekać. - Bardzo szybko został zatrzymany i wtedy okazało się jaki był powód ucieczki - tłumaczy Latuszewski.

Policjanci w jego plecaku znaleźli narkotyki, dwie wagi elektroniczne, młynek i woreczki strunowe.

29-letni mieszkaniec powiatu tureckiego trafił do policyjnego aresztu. - Na chwilę obecną usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, co zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny - podaje Latuszewski.

Dla pozostałej dwójki mężczyzn, którzy nie uciekali na widok policji, interwencja zakończyła się upomnieniem. - Zwrócono im uwagę, że grupowanie się w miejscu publicznym jest zabronione - mówi Latuszewski.

Jak dodaje, w całym powiecie tureckim nie ma większych problemów dotyczących naruszana zakazu zgromadzeń. - Młodzieży na ulicach szczególnie nie widać. Mieszkańcy są raczej zdyscyplinowani - powiedział Latuszewski.

Podobnie zdyscyplinowani są mieszkańcy powiatu tureckiego przebywający na kwarantannie. - Mamy około 300 takich osób. Ludzie ci stosują się do zaleceń - zapewnia policjant.