Wpadli na gorącym uczynku, teraz grozi im nawet osiem lat więzienia. W Torzymiu (woj. lubuskie) policjanci zatrzymali cztery osoby, które próbowały ukraść przewody z czynnego przejazdu kolejowego.
Lubuscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn i kobietę. Grupa wyposażona w szpadel, piłę i siekierę usiłowała ukraść przewody z czynnego przejazdu kolejowego w odcinku linii kolejowej między Rzepinem a Zbąszynkiem.
- Byli w trakcie wykopywania kabli, kiedy na ich drodze stanęli mundurowi z Torzymia. Próbowali uciekać, kierując się w stronę pobliskiego lasu, jednak już po kilku minutach policjanci założyli im kajdanki. Cała czwórka trafiła do policyjnych cel – poinformowała w czwartek Klaudia Richter z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie. Podejrzani, w wieku od 31 do 51 lat, usłyszeli zarzuty usiłowania zakłócenia działania linii kolejowej, do których się przyznali. Grozi im nawet do ośmiu lat więzienia. Jak wskazała Richter, było to efektem pracy operacyjno-rozpoznawczej policjantów z posterunku w Torzymiu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja