Rodzice Szymona, którego ciało znaleziono na torach kolejowych ponad dwa miesiące temu, chcą odtworzyć ostatnie chwile życia syna. Proszą o pomoc w internecie. I chociaż policja podejrzewa, że to był wypadek, wciąż bada sprawę. - W najbliższym czasie na pewno nie zamierzamy jej zakończyć - mówią funkcjonariusze.
Szymon Głuszek był uczniem trzeciej klasy Gimnazjum nr 15 "Łejery" w Poznaniu. 12 czerwca (wtorek) o godzinie 6.52 wsiadł do autobusu nr 04 w Lusowie, stamtąd pojechał do Poznania.
Ciało na torach
W nocy z 12 na 13 czerwca jego ciało zostało znalezione na torach kolejowych przy ul. Beskidzkiej w Poznaniu. Są to okolice Smochowic.
Nie ma żadnych informacji o tym, co robił i gdzie przebywał przez ostatnie godziny życia. Wiadomo, że nie dotarł do szkoły.
- Nasze ustalenia wskazują na wypadek, jednak mając na uwadze całokształt sprawy chcemy w maksymalny sposób wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia - mówi Piotr Kotlarski, zastępca prokuratora rejonowego Poznań-Grunwald. - Wyszliśmy daleko poza normy postępowania w takich sprawach. Każdy dowód bierzemy pod uwagę, przesłuchaliśmy szereg kolegów i poszukujemy osób, które widziały chłopca od momentu wyjścia z domu do znalezienia przy torach kolejowych. Czekamy ponadto na wyniki dodatkowych badań, powołaliśmy także biegłego z dziedziny informatyki, który ma dogłębnie przejrzeć zawartość telefonu komórkowego dziecka. W najbliższym czasie na pewno nie zamierzamy zakończyć sprawy - tłumaczy.
Rodzice proszą o informacje
- Będziemy dążyć do końca, żeby to wyjaśnić. Chcemy po prostu dowiedzieć się, jak to było naprawdę i tego wymagamy również od prokuratury. Jeżeli to nie było samobójstwo, dochodzi tutaj niebezpieczeństwo życia dla innych, dlatego chcemy to zbadać dokładnie – mówi Maciej Głuszek, ojciec nastolatka. - Wszystkich, którzy cokolwiek wiedzą o tym gdzie był i z kim przebywał w ostatnich godzinach życia lub posiadają informacje na temat okoliczności tragicznej śmierci, prosimy o kontakt - apeluje.
Na Facebooku powstał profil "Szymon Głuszek kontakt". Można tam znaleźć wpisy, wspomnienia osób z otoczenia 16-latka i nie tylko. Dowiadujemy się z nich o marzeniach i pasjach Szymona. Był wesołym chłopakiem, chciał zostać aktorem lub reżyserem. Interesował się filmem oraz gra na gitarze - napisano.
"Gdy o tym pomyślę, czuję totalną rozpacz. Szymek - mam nadzieję, że jest Ci lepiej. Choć nie znałem Ciebie osobiście wiem, że byłeś świetnym chłopakiem" - to jeden z wpisów internautów.
Kontakt dla świadków
W sprawie chłopca można kontaktować się także pod numerem 604 900 028 lub mailowo: mcgluszek@gmail.com. Można również wysyłać listy pod adres: prz. nr 6, 62-079 Tarnowo Podgórne 3.
Rodzina zastrzega: zapewniamy anonimowość.
Autor: mw/fc//mz / Źródło: TVN Poznań
Źródło zdjęcia głównego: archiwum rodziny | Gizela Żak