Zignorował znak, uderzył w wiadukt. "Z ciężarówki wypadły skrzynie z jabłkami"

Z ciężarówki wypadły skrzynie z jabłkami
Do tragicznego zdarzenia doszło w powiecie śremskim
Źródło: Google Maps
Pijany kierowca ciężarówki zignorował znak i uderzył w wiadukt kolejowy w Śremie (Wielkopolska). Wraz z pasażerem uciekł z miejsca zdarzenia, ale dzięki świadkom zostali wkrótce zatrzymani przez policjantów.

Policjanci ze Śremu zatrzymali pijanego kierowcę. W piątek, około godziny 23 mężczyzna kierował ciężarówką. - 38-letni mieszkaniec Sochaczewa nie zastosował się do znaków zakazu i uderzył w wiadukt kolejowy. Z ciężarówki wypadły skrzynie z jabłkami. Pijany kierujący, wraz z pasażerem, odjechał z miejsca zdarzenia - poinformowała podinspektor Ewa Kasińska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Kierowca i pasażer zniknęli, ale całą sytuację widzieli świadkowie i to oni poinformowali służby.

Z ciężarówki wypadły skrzynie z jabłkami
Z ciężarówki wypadły skrzynie z jabłkami
Źródło: KPP Śrem

Kierowca i pasażer byli pijani

- W pościg za uciekającym mercedesem ruszyli policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, którzy między Górą a Jaszkowem zatrzymali ciężarówkę do kontroli drogowej - przekazała Kasińska.

Za kierownicą siedział 38-latek, obok 26-letni pasażer. Obaj byli pijani. Co więcej, kierowca nie posiada prawa jazdy i ma aktywne dwa zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Czynności z zatrzymanymi zostaną przeprowadzone, gdy mężczyźni wytrzeźwieją.

Nad sprawą pracują policjanci z wydziału kryminalnego.

38-latek uderzył w wiadukt
38-latek uderzył w wiadukt
Źródło: KPP Śrem
TVN24 BiS
Dowiedz się więcej:

TVN24 BiS

Czytaj także: