Siedem firm jest zainteresowanych wybudowaniem w Poznaniu nowego szpitala matki i dziecka - poinformował we wtorek wicemarszałek województwa wielkopolskiego Mateusz Klemenski. Szpital powinien zacząć przyjmować pierwszych pacjentów za pięć lat.
Placówka będzie obejmowała 14 oddziałów z 420 łóżkami. W obiekcie znajdzie się też szpitalny oddział ratunkowy, 24 poradnie, blok operacyjny i blok porodowy.
Jak poinformował we wtorek wicemarszałek, jesienią powinien został ogłoszony przetarg na budowę szpitala. - Zakończył się dialog techniczny, który ma odpowiedzieć na pytanie, ile firm wyraża chęć budowy szpitala i finansowania budowy. Zgłosiło się dziewięć firm, dwie nie miały odpowiedniego potencjału. W tej chwili jest siedem poważnych firm, które wykonywały tego typu inwestycje, głównie poza granicami Polski - powiedział wicemarszałek.
- Przyjęto, że będzie to model partnerstwa publiczno-prywatnego, gdzie finansowanie, projektowanie i budowa będzie po stronie partnera prywatnego. Przewidziane są umowy na 20 do 30 lat - dodał.
Milion złotych od łóżka
Jak poinformował, koszt budowy szpitala szacowany jest na ok. 400 mln zł. Inwestycja planowana jest w sąsiedztwie Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu.
- Koszt budowy, przy zachowaniu wszystkich standardów, szacowany jest na ok. 1 mln zł od łóżka. Biorąc pod uwagę, że szpital będzie wykorzystywał część infrastruktury należącej do Szpitala Miejskiego im. J. Strusia, te koszty mogą się znacznie obniżyć - podał wicemarszałek.
Z całego miasta w jedno miejsce
Koncepcja nowego szpitala zakłada, że będzie on prowadził działalność przejętą z istniejących dwóch jednostek: Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu i Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci w Kiekrzu. Pierwsza placówka hospitalizuje ok. 33 tys. pacjentów rocznie, druga - ponad 1 tys. pacjentów.
- Samorząd województwa przeniesie obecne oddziały, które są rozczłonkowane po całym mieście, do nowego budynku. To będzie wygodniejsze dla pacjentów, odwiedzających oraz dla kadry medycznej. Połowa użytkowanych obecnie budynków nie należy do samorządu, ponadto za kilka lat nie będą one spełniały odpowiednich wymogów - powiedział Jakub Jędrzejewski ze spółki Szpitale Wielkopolski.
Autor: mm/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu