Kluczowe fakty:
- Bolączki miasta znał jak mało kto, bo w poprzednim zawodowym wcieleniu pracował w nim jako dziennikarz. - Nie do zastąpienia - wspomina jego były redakcyjny szef.
- Wybory wygrał w cuglach, w pierwszej turze. Na dodatek do 15-osobowej rady wprowadził dwunastu radnych. A pozostała trójka niespecjalnie czuje się nawet opozycją.
- Po półtora roku rządzenia Krzysztof Sobkowski pokazuje, jak można zmieniać prowincjonalne, powiatowe miasto i wykorzystywać jego atuty. Póki co się nie potknął.
- Na początek kupił dla miasta najbardziej reprezentacyjny, choć bardzo zaniedbany budynek dawnego hotelu, stojący przy samym rynku. Chce tam urządzić ratusz, ale koszt remontu będzie wielokrotnie wyższy niż koszt zakupu nieruchomości.
Międzychód. Wielu bardziej niż z miejscowością kojarzy się z produkowanymi pod tą marką dżemami, przetworami i gotowymi daniami w słoikach.