Miasto rozstrzygnęło właśnie konkurs "NeoNOWE Centrum Poznania". Cztery nowe neony pojawią się na remontowanych ulicach w ścisłym centrum. Jeden będzie witać mieszkańców, drugi reklamować instytucje kultury, a pozostałe dwa - barbera i bar. Ponownie rozświetli się też legendarny już neon przedstawiający pięciolinię z ptakami zamiast nut, promujący chór założony przez profesora Stefana Stuligrosza.
W latach 70. XX wieku poznańskie śródmieście rozświetlały po zmroku dziesiątki neonów. W kronice filmowej Międzynarodowych Targów Poznańskich z 1978 roku można zobaczyć m.in. neony z siedziby Poznańskich Słowików, hotelów Merkury, Poznań i Polonez czy kina Bałtyk.
Do dziś przetrwał tylko pierwszy z nich. - Konstrukcja składa się z pięciolinii, klucza wiolinowego, słowików skaczących po pięciolinii i jednego słowika w kolorze żółtym, który świeci cały czas i symbolizuje dyrygenta, założyciela chóru, prof. Stefana Stuligrosza. Ptaki, które migają, symbolizują członków chóru. Pojedynczy słowik ma aż 1,5 metra wysokości - wyjaśniał tvn24.pl kilka lat temu Marcin Grześkowiak, autor fotobloga Moje Neony.
Słowiki odzyskają dawny blask
Słynny neon z dachu Filharmonii Poznańskiej powstał w 1974 r. i świecił do początku lat 90. Ponownie został uruchomiony w 2007 r. Wtedy do napisu "Poznańskie Słowiki" dodano drugi człon - "Filharmonia Poznańska".
Od kilku lat znów nie świeci. Ale ma się to wkrótce zmienić. Neon jeszcze w tym roku zostanie odnowiony.
- W styczniu tego roku Filharmonia Poznańska została miejską instytucją kultury, która opiekuje się chórem. Miasto postanowiło wyremontować ten neon i chcemy, aby już tej zimy rozbłysł i działał. Cieszymy się, że będziemy mogli się o niego zatroszczyć i przywrócić dawny blask - mówi nam Katarzyna Parysek-Kasprzyk, zastępczyni dyrektora Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.
Neony wracają
Tym samym dołączy on do innych neonów, które można podziwiać na ulicy Święty Marcin. - Przedsiębiorcy wracają do tych neonów, które pojawiały się w latach 70. w przestrzeni Poznania. Przy niedawno uruchomionym na nowo barze kawowym "Kociak" zawisł neon wykonany na wzór tego pierwotnego - przypomina Parysek-Kasprzyk.
Inny przykład to neon Kina Muza. "Oryginał został zaprojektowany przez Ryszarda Kulma w latach 60. XX wieku i zdobił wejście kina do lat 90. Wykonała go ta sama pracownia neonowa Piotra Heinze, która dokonała dla nas repliki" - informowało w 2019 r. kino na swoim Facebooku.
Ponadto pojawiło się tu jeszcze kilka nowych neonów nad lokalami gastronomicznymi i sklepami. Teraz przybędą kolejne dwa. Miasto rozstrzygnęło właśnie konkurs "NeoNOWE Centrum Poznania".
"To dobry pomysł na zwrócenie uwagi klientów"
Jego inicjatorem był radny osiedla Stare Miasto Tomasz Dworek. - Warszawa ma swoje muzeum neonów, Wrocław - podwórko, a ja mam nadzieję, że Poznań nie tylko ulicę, ale spory fyrtel z tą oryginalną formą reklamy. W natłoku rożnych komunikatów to dobry pomysł na zwrócenie uwagi klientów - podkreśla Dworek.
Jak mówi, u wielu osób neony wywołują sentymentalne wspomnienia rozświetlonych ulic. - To także atrakcja turystyczna - podkreśla Dworek.
Konkurs objął nie tylko ulicę Święty Marcin, ale też sąsiednie - Gwarną, Kantaka, Ratajczaka, Marcinkowskiego, 27 Grudnia i pl. Wolności. Mogły wziąć w nim udział osoby, firmy, czy wspólnoty mieszkaniowe, które są właścicielami lub współwłaścicielami nieruchomości położonych w centrum miasta - albo mają tam swoją siedzibę. Do 30 czerwca należało złożyć w urzędzie miasta zgłoszenie konkursowe wraz z projektem neonu oraz zgodą właściciela nieruchomości, na której miałby on zawisnąć.
Zwycięzcom miasto sfinansuje neon. - Maksymalna granica kwotowa to 16 tysięcy złotych brutto, ale jeżeli ktoś miał ochotę zrobić neon, który byłby droższy, to różnicę mógłby pokryć sam - wyjaśnia Parysek-Kasprzyk.
Wszystkie projekty zostaną zrealizowane
Do konkursu nadesłano projekty sześciu neonów. Dwa z nich nie spełniały wymogów formalnych. Komisja konkursowa, w skład której weszli przedstawiciele urzędu miasta, rady osiedla i Koalicji Święty Marcin, zdecydowała, że cztery pozostałe projekty trafią do realizacji.
Dwa z nich pojawia się na ulicy Święty Marcin. Na kamienicy numer 25 zawiśnie neon "Cappadocia" reklamujący powstający bar. Znajdą się na nim balon - symbol Kapadocji, dwie chmury oraz nazwa lokalu.
Dwie kamienice dalej w szybie lokalu pojawi sie neon z napisem "Barber", w którym literę A zamieniono na brzytwę, a literę E na grzebień.
Trzeci neon znajdzie się na al. Marcinkowskiego - nad siedzibą Baraku Kultury zawiśnie neon z logiem tej instytucji kulturalnej.
Ostatni neon nadesłała była radna osiedla Stare Miasto i prezeska Stowarzyszenia Plac Wolności - Maria Sokolnicka-Guzek. Pojawi się on na placu Wolności 5, nad bramą kamienicy. Ma on formę rozświetlającego się napisu "Dobrego dnia", pod którym znalazł się umieszczony na łuku numer kamienicy.
- Zwycięskie prace są bardzo różne w formie, w treści i w przekazie. Każdy niesie ze sobą troche inne przesłanie - podkreśla Parysek-Kasprzyk.
I dodaje, że miasto zamierza w kolejnych latach powtarzać ten konkurs i montować kolejne neony. - Chcielibyśmy ten pomysł rozszerzać na kolejne ulice śródmieścia Poznania - zapowiada.
Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Narodowe w Poznaniu