Mężczyzna, który w 2018 roku zabarykadował się w mieszkaniu na poznańskich Ratajach i groził, że wysadzi w powietrze budynek, trafi do więzienia. Sąd skazał go na trzy lata i trzy miesiące pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.
W marcu 2018 r. Kamil K., 34-latek pochodzący z Katowic, zabarykadował się w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Inflanckiej w Poznaniu. Po kilkunastogodzinnej akcji policji został ujęty. Jak się okazało, był poszukiwany listem gończym w związku z popełnionymi przestępstwami, miał do odbycia wyrok trzech lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna usłyszał sześć zarzutów: produkcji i posiadania narkotyków, zgwałcenia, czerpania korzyści z nierządu, znęcania się fizycznego i psychicznego, kierowania gróźb karalnych oraz uszkodzenia samochodu.
Sad podtrzymał karę
Po dwóch latach od zdarzenia sąd pierwszej instancji uznał go winnym wszystkich zarzucanych mu czynów i skazał na trzy lata i trzy miesiące więzienia.
Dodatkowo orzeczono wobec niego zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej Gabrieli J. na odległość mniejszą niż 100 metrów, musiał kobiecie wypłacić 10 tysięcy złotych nawiązki, takiej samej nawiązki dla Skarbu Państwa oraz na rzecz Funduszu Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej, a także 1,5 tys. złotych na rzecz Monaru
W piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał zasądzoną karę dla Kamila K. Wyrok jest prawomocny.
Dwa dni akcji policyjnej
Do zdarzenia doszło 30 marca 2018 r. Poznańscy policjanci interweniowali wtedy w budynku przy ul. Inflanckiej. Zgłoszenie dotyczyło awantury domowej, jednak kiedy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że mężczyzna zabarykadował się w swoim mieszkaniu, odmawiał otwarcia drzwi, a także rozmowy z policjantami.
Wstępne informacje wskazywały na to, że mężczyzna może posiadać przy sobie broń.
- Było słychać krzyki, a kiedy potem policja przyjechała, jakieś strzały się pojawiły z pistoletu - mówił ksiądz Henryk Szymczak z pobliskiej Parafii Najświętszej Bogurodzicy Maryi w Poznaniu.
W działaniach uczestniczyli funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu oraz jednostki antyterrorystyczne w ramach wsparcia z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim oraz z Biura Operacji Antyterrorystycznych. Podczas interwencji swoje działania prowadził także zespół negocjatorów.
Po kilkunastu godzinach akcji ujęto mężczyznę i przeszukano mieszkanie.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24