W poznańskiej jadłodajni Caritas trwają przygotowania do wigilii dla potrzebujących. Przy wspólnym stole ustawionym w hali Międzynarodowych Targów Poznańskich zasiądzie aż 1100 osób.
W poznańskiej jadłodajni Caritas praca wre. Trwają przygotowania do wigilii dla potrzebujących, która odbędzie się w niedzielę na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Przy wspólnym stole zasiądzie tam aż 1100 osób. To największe takie wydarzenie organizowane przez Caritas w Polsce.
Jak tłumaczy siostra elżbietanka Józefa Krupa, liczba potrzebujących rośnie w zastraszającym tempie, zaś pomocy potrzeba na co dzień, a nie tylko od święta.
- Widzimy nieustanny wzrost. Jeszcze przed pandemią miałyśmy pod opieką około 70 osób, a wraz z jej rozpoczęciem około 250. Ale ten rok pokazuje nam rzeczywiście duży przyrost osób potrzebujących pomocy - mówi.
Podczas, gdy w marcu tego roku z pomocy jadłodajni korzystało stale już ponad 700 osób, teraz takich potrzebujących jest już teraz ponad tysiąc.
- Staramy się gromadzić żywność z różnych stron: ze sklepu, z banku [żywności - przyp. red], ale są też osoby, które są otwarte na potrzeby drugiego człowieka i wrażliwe na ubóstwo - podkreśla zakonnica.
Ciepły posiłek to nie wszystko
Jak dodaje, potrzeby podopiecznych jadłodajni nie ograniczają się wyłącznie do posiłków, brakuje im niemal wszystkiego, począwszy od skarpetek, kończąc na kocach i ciepłych kurtkach.
Osoby, które chciałyby wesprzeć najuboższych mogą przynosić lub przysyłać dary na adres jadłodajni, która znajduje się przy ul. Łąkowej 4 w Poznaniu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24