"Interwencja będzie nagrywana". Policjanci z kamerami na mundurach

Nagrania są archiwizowane
Policjanci z kamerami w mundurach
Źródło: tvn24

Ponad 260 policjantów w Poznaniu jest już wyposażonych w osobiste kamery na mundurach. Dzięki nim, funkcjonariusze mogą nagrywać przebieg każdej interwencji w miejscach publicznych.

"Interwencja będzie nagrywana" - takie zapewnienie ze strony policjantów mogą usłyszeć mieszkańcy Poznania.

Od kilku dni tamtejsi funkcjonariusze są wyposażeni w osobiste kamery przypięte do mundurów. Urządzenia otrzymało 262 policjantów - głównie z drogówki oraz ze służb patrolowych.

- Głównym celem wprowadzenia osobistych kamer jest transparentność działań policji, ochrona obywateli, oraz ochrona prawna samych funkcjonariuszy - mówi Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.

Jak to działa? Kamera jest przypięta do munduru. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk i urządzenie jest włączone. Nagrywany jest dźwięk i obraz w jakości HD.

- Po służbie oddajemy kamery, a nagrania z nich są zgrywane i archiwizowane w bazie - tłumaczy jedna z policjantek.

Standardowy czas przechowywania nagrania to 30 dni. Oczywiście można ten czas wydłużyć. Wystarczy, że policjant wykaże, że konkretna interwencja może być kontrowersyjna, albo jest dowodem w prowadzonej sprawie.

Poczekamy, zobaczymy

Na razie trudno mówi o jakimś spektakularnym sukcesie kamer na mundurach. To czy i w jakim stopniu nagrywane wideo będzie rozstrzygało konfliktowe sytuacje dopiero się okaże. Mimo to policjanci twierdzą, że pewne plusy posiadania kamer już są dostrzegalne.

- Osoby, wobec których podejmowana jest interwencja, często są nerwowe albo niechętne. Teraz, gdy dowiadują się, że wszystko jest nagrywane od razu zmieniają nastawienie - mówi Liszczyńska.

Kamery osobiste policjantów zostały zakupione dzięki funduszom przeznaczonym na Program Modernizacji Służb Mundurowych. Decyzja o zakupie sprzętu dla poznańskich policjantów została podjęta po programie pilotażowym przeprowadzonym w trzech garnizonach: stołecznym, dolnośląskim i podlaskim.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24/PAP

Czytaj także: