17 strzałów z bliska do chorego mężczyzny. Trzech policjantów przed sądem

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Policjanci strzelili 17 razy w kierunku mężczyzny (wideo bez dźwięku)
Policjanci strzelili 17 razy w kierunku mężczyzny (wideo bez dźwięku)Gazeta Wyborcza
wideo 2/5
Policjanci strzelili 17 razy w kierunku mężczyzny (wideo bez dźwięku)Gazeta Wyborcza

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu ruszył proces trzech policjantów, którzy - jak zarzuca im prokuratura - przekroczyli uprawnienia i spowodowali obrażenia ciała u chorego na schizofrenię mężczyzny, wobec którego interweniowali. Z 17 strzałów, pięć było celnych. Funkcjonariusze nie przyznają się do winy.

Policjanci złożyli w piątek wyjaśnienia. Nie przyznają się do winy. W swoich wyjaśnieniach wskazywali, że w trakcie interwencji użyli służbowej broni, ponieważ zachowanie mężczyzny sprawiało, że czuli się zagrożeni i próbowali odeprzeć bezpośredni atak na swoje zdrowie i życie. Krzysztof G. szczegółowo opisał w swoich wyjaśnieniach przebieg interwencji. Jak mówił, tego dnia wraz ze współoskarżonymi, oraz funkcjonariuszem, który kierował radiowozem, patrolowali okolice ul. Gorzysława, po informacji od dyżurnego, że w tamtym rejonie ma przemieszczać się zakrwawiony mężczyzna. Później mieli także otrzymać informację, że rodzina prawdopodobnie szuka tego samego mężczyzny - zgłoszono jego zaginięcie w pobliskim lesie. - Na wysokości wejścia do salonu samochodowego zauważyliśmy mężczyznę kucającego przy słupie, był cały umazany krwią, odzież miał też umazaną od krwi i między nogami też kapała mu krew. Poinformowaliśmy dyżurnego, że znaleźliśmy mężczyznę i wezwaliśmy za pośrednictwem dyżurnego karetkę pogotowania. Po wyjściu z pojazdu podchodząc do mężczyzny usłyszałem słowa, że mamy się nie zbliżać, ponieważ ma nóż przy tętnicy udowej, którą przetnie i nas pozabija. Zachowaliśmy bezpieczną odległość, rozstawiliśmy się w tak zwanym trójkącie bezpieczeństwa. Mężczyzna nam cały czas groził żebyśmy do niego nie podchodzili, bo zrobi sobie i nam krzywdę. Na pytanie, czy ma nóż, powiedział, że tak, ale nam nie pokaże i nie pokaże nam rąk - mówił.

Kamery monitoringu nagrały interwencję policjiGazeta Wyborcza

- Cały czas nam groził, po czym powiedział do mnie, że on zginie w 2022 roku, a ja dzisiaj i zabierze mnie do Boga - i każdego policjanta po kolei. Wtedy ten mężczyzna bez uzasadnionej przyczyny biegł w kierunku moim w pozycji pochylonej z rękoma schowanymi. W związku z powyższym, w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na moje życie, oraz innych funkcjonariuszy, użyłem broni służbowej. Przed oddaniem strzału krzyknąłem: policja, oddałem kilka strzałów w dolne części ciała mężczyzny. Mężczyzna nie zatrzymał się, dalej na mnie napierał, wpadł we mnie z impetem. Straciłem równowagę i przewróciłem się na stojący za mną pojazd. Wtedy mężczyzna zaczął atakować innych funkcjonariuszy, również oddałem kilka strzałów w jego kierunku, nie widząc jego rąk - wyjaśniał przed sądem. Także Artur M. wskazywał w swoich wyjaśnieniach, że czuł zagrożenie. Jak mówił, "starałem się nawiązać kontakt z tym mężczyzną, pytałem dlaczego to robi, i czy pozwoli sobie pomóc. Powiedział, że nie pozwoli sobie pomóc. Oświadczył, że ciężko zgrzeszył i za to co zrobił musi dzisiaj umrzeć". - Prosiłem mężczyznę żeby pokazał ręce, albo nóż którego użyciem groził. Zapewniłem, że nikt nie będzie do niego podchodził. (…) Ten mężczyzna zwracał się do nas w prowokacyjny sposób: "sprawdź, przekonaj się psie je***y", stąd wiem, że wiedział, że ma do czynienia z policjantami - powiedział. Do winy nie przyznał się w sądzie także Jacek K. W wyjaśnieniach wskazał jednak, że w trakcie interwencji "zachowanie mężczyzny wskazywało, że mógł być osobą zaburzoną i chorą psychicznie, dlatego nie podejmowaliśmy wobec niego żadnych czynności". Następnie - jak mówił - "ten mężczyzna biegł na mnie, krzyczał, że ma nóż i mnie zabije. Ja oddalając się do tyłu użyłem broni służbowej, oddałem do mężczyzny trzy strzały celując w dolne partie ciała odpierając atak, bezpośrednie zagrożenie na moje zdrowie i życie - zaznaczył policjant.

Zeznania świadków zaplanowano na kolejne rozprawy. Te odbędą się pod koniec sierpnia.

Policjanci oskarżeni o przekroczenie uprawnień

Akt oskarżenia w sprawie trzech policjantów trafił do Sądu Okręgowego w Poznaniu w grudniu 2022 roku.

Dwóm policjantom, w wieku 32 i 46 lat, zarzucono przekroczenie uprawnień oraz spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Trzeci, 31-letni funkcjonariusz, został oskarżony o przekroczenie uprawnień i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Policjanci nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.

Według ustaleń śledczych, w czasie interwencji funkcjonariusze oddali łącznie 17 strzałów, z czego cztery zraniły poszkodowanego. Jak tłumaczyła wówczas PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze prokurator Ewa Antonowicz, 31-letni policjant oddał łącznie trzy strzały w kierunku Łukasza T., z czego jeden celny, który zranił mężczyznę w prawą stronę tułowia. Postrzał naruszył jamę otrzewną, spowodował powstanie w niej krwiaków oraz uszkodził prawą kość biodrową i mięśnie. - Co spełniło kryteria choroby realnie zagrażającej życiu - zaznaczyła prokurator.

Policjanci oddali 17 strzałów w kierunku mężczyzny. Na co dzień są przewodnikami psów
Policjanci oddali 17 strzałów w kierunku mężczyzny. Na co dzień są przewodnikami psówTVN24

46-letni policjant oddał 11 strzałów, z czego dwa zraniły poszkodowanego w lewe udo i kolano. 32-letni funkcjonariusz strzelił z broni trzy razy, z czego jeden pocisk trafił mężczyznę w okolice podbrzusza i pośladka. Po analizie sprawy, biorąc pod uwagę opinie biegłych, śledczy uznali, że użycie broni przez funkcjonariuszy było niezasadne. - Celowe i zasadne było użycie środków przymusu mniej dolegliwych w postaci psa służbowego, następnie siły fizycznej w postaci dźwigni, a następnie kajdanek - powiedziała Antonowicz. Dwóm policjantom, którzy postrzelili mężczyznę, powodując lekkie i średnie obrażenia, grozi do pięciu lat więzienia, a trzeciemu funkcjonariuszowi od trzech do 15 lat pozbawienia wolności.

Art. 231 § 1.  Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 157 § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Matka zgłosiła zaginięcie syna

Zdarzenie miało miejsce na początku czerwca 2021 roku na ulicy Gorzysława w poznańskim Antoniku. O sprawie informowaliśmy na portalu tvn24.pl. W Boże Ciało, przed południem policjanci otrzymywali informacje od okolicznych mieszkańców, że po ulicach chodzi zakrwawiony mężczyzna. Na miejsce wysłano policyjny patrol.

Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", tego samego dnia kobieta zgłosiła zaginięcie 36-letniego syna, chorującego na schizofrenię.

Z zapisu korespondencji radiowej wynika, że policjanci jadący na miejsce srebrną, nieoznakowaną furgonetką zdawali sobie sprawę, że ich interwencja będzie mogła dotyczyć właśnie tego mężczyzny.

Nagrana interwencja

Przebieg dalszych wydarzeń zarejestrowały trzy kamery "obserwujące" to samo miejsce z trzech różnych perspektyw - fragment ulicy oraz parking należący do jednego z salonów samochodowych. Najpierw znalazł się tam 36-letni Łukasz. Niedługo potem, jadąc ulicą Gorzysława, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę klęczącego przy słupie energetycznym. Zatrzymali się kawałek dalej. Trzech policjantów wyszło z samochodu i zaczęło zbliżać się do 36-latka. Czwarty policjant pozostał w aucie.

Jak relacjonował autor tekstu w "Gazecie Wyborczej", poznański dziennikarz Piotr Żytnicki, jeden z policjantów już po kilkudziesięciu sekundach wyciągnął pistolet z kabury i zaczął mierzyć w kierunku Łukasza. Potem zrobili to samo kolejni.

- Nie słyszymy, co tam się działo, ponieważ nagrania są bez dźwięku. Według relacji policjantów mężczyzna miał krzyczeć, że ma nóż i "zabierze ich wszystkich do Boga". Widać na tym nagraniu, i to jest bezsporne, że przez następnych sześć minut praktycznie nic się nie dzieje. Sytuacja jest bardziej leniwa niż dynamiczna, policjanci przeganiają pieszych, rozmawiają z ochroniarzem. Zastanawiają się, co robić, czekają na przyjazd karetki. W tym czasie żaden z policjantów nie wpadł na pomysł, aby wrócić do radiowozu i zabrać pałki służbowe, które tam zostawili, nie zabrano także psów, które również były w tym radiowozie, które mogłyby pomóc w obezwładnieniu chorego, jeśli zaszłaby taka konieczność - opisywał Żytnicki.

Po tych sześciu minutach nastąpił kluczowy moment. 36-latek podniósł się i wybiegł w kierunku policjanta. Wówczas zaczęły padać strzały. Przez kolejne sekundy padło ich łącznie 17, z czego pięć trafiło mężczyznę. Przez następne minuty policjanci boją się podejść do wymagającego pomocy medycznej Łukasza. Obezwładnił go dopiero kolejny patrol z paralizatorem.

Kamery monitoringu nagrały interwencję policji"Gazeta Wyborcza"

Policjanci przywróceni do służby, są przewodnikami psów

36-latek z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Przeszedł operację. Działaniom policjantów zaczęła przyglądać się prokuratura.

- Po przedstawieniu zarzutów ci policjanci byli zawieszeni przez komendanta, ale po analizie dokumentów, które nam przekazała prokuratura, nie było konieczności dalszego zwieszenia i funkcjonariusze wrócili do służby - powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Borowiak potwierdził informację, że funkcjonariusze są przewodnikami psów. - Ci policjanci są przewodnikami psów w oddziale prewencji zajmującym się zabezpieczeniem zgromadzeń, między innymi meczów piłkarskich. Ich staż pracy w policji wynosi około 10 lat. Teraz czekamy na rozstrzygnięcie tej sprawy przez sąd - poinformował rzecznik.

Kamery monitoringu nagrały interwencję policji"Gazeta Wyborcza"

Były komendant policji w Poznaniu: nie mieli pomysłu, jak obezwładnić człowieka

Interwencję funkcjonariuszy skomentował były komendant miejski policji w Poznaniu Maciej Szuba. - Oglądałem, to, co zostało uwiecznione na monitoringu, starałem się zrozumieć sposób myślenia policjantów, którzy podejmowali tę interwencję i nie za bardzo mogłem dojść do sedna. Oni tu nie mieli żadnego pomysłu na to, jak człowieka można obezwładnić, nie używając broni palnej, tym bardziej że mieli dużą przewagę, było ich co najmniej trzech do jednego - komentował Maciej Szuba.

Dodaje, że 39-latka można było obezwładnić inaczej, bez użycia broni palnej. - Zabrakło na pewno szkolenia i doświadczenia w takich codziennych interwencjach, bo przy takiej przewadze nie powinni mieć żadnego problemu, żeby tę interwencję załatwić szybko, sprawnie, bez używania broni. Bo w tym przypadku jej użycie - nie stwierdzę, że było zasadne - uważam, że to było przesadzone - powiedział dziennikarzowi TVN24 były komendant miejski policji w Poznaniu.

Były komendant policji w Poznaniu o interwencji trzech policjantów
Były komendant Policji w Poznaniu o interwencji trzech policjantówTVN24
Do zdarzenia doszło w Poznaniu

Autorka/Autor:pk/tam

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Gazeta Wyborcza

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl