Policja rozbija grupę "Króla Viagry"

W sprawie zatrzymano 24 osoby
W sprawie zatrzymano 24 osoby
Źródło: TVN 24 Poznań

24 osoby zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Wszyscy mają mieć związek z nielegalnym handlem lekami wpływającymi na popęd seksualny. Sprawcy rozprowadzili na terenie całego kraju co najmniej 300 tys. nielegalnych pigułek o wartości ponad 5 mln złotych. Wszystkim grozi nawet 15 lat więzienia.

- Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji od jakiegoś czasu pracowali nad zorganizowaną grupą przestępczą, która sprzedawała na terenie całej Polski podrabiane produkty farmaceutyczne wpływające na popęd seksualny kobiet i mężczyzn - wyjaśnia Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Jak udało im się ustalić, grupa zaopatrywała się na rynku azjatyckim. Następnie kanałem przerzutowym z Wielkiej Brytanii przez Holandię leki trafiały do Polski. Na terenie naszego kraju środki te były magazynowane i wprowadzane na rynek za pośrednictwem internetu.

Niebezpieczne pigułki

- W toku śledztwa zatrzymano i przedstawiono zarzuty 24 członkom grupy przestępczej. Wszyscy pochodzą z województwa wielkopolskiego. Lider grupy zwany był "Królem Viagry" i był już karany za podobne przestępstwo - mówi Borowiak.

Zatrzymani wprowadzali do obrotu różne substancje farmaceutyczne wpływające na popęd seksualny, w tym m.in. środki o nazwach: Kamagra, Levitra i Eriacta. - Leki te nie zostały dopuszczone do obrotu na terenie Polski, posiadały podrobiony skład chemiczny i nie odpowiadały normom jakości. Zawierały one substancje, które mogły szkodzić zdrowiu, a nawet życiu osób je zażywających - podaje Borowiak.

Jedna sztuka warta ponad 16 zł

Policjanci dotychczas ustalili, że sprawcy rozprowadzili na terenie całego kraju co najmniej 300 tys. sztuk nielegalnych leków o wartości ponad 5 mln złotych. 14 zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych. - Za wprowadzanie do obrotu środków farmakologicznych, które mogły szkodzić zdrowiu lub życiu, działanie w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy grozi im do 15 lat więzienia - kończy Borowiak.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: