Na autostradzie A4 pod Bolesławcem kierujący motocyklem uderzył w tył jadącego przed nim lewym pasem auta. Motocyklista w wyniku zderzenia przewrócił się na jezdnię, ale po chwili wstał i o własnych siłach zszedł na pobocze.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Osiecznica (woj. dolnośląskie), na 40. kilometrze autostrady A4.
Motocyklista jadący w kierunku granicy państwa zjechał z prawego pasa, by wyprzedzić jadące przed nim ciężarówki. Na lewym pasie poruszał się kierowca osobówki, który kończył wyprzedzać dwie ciężarówki i kontynuował jazdę lewym pasem, by wyprzedzić kolejną.
Wtedy w tył auta uderzył jadący z dużą prędkością motocyklista.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Zepsuł komuś weekend"
Nagranie z tego zdarzenia opublikował Stop Cham.
"Szalejący motocyklista wjeżdża w tył osobówki na autostradzie A4" - czytamy w tytule filmu. Jak pisze Stop Cham, motocyklista "powoduje zagrożenie i zepsuł komuś weekend wjeżdżając w tył samochodu".
Choć całe zdarzenie wyglądało niebezpiecznie, motocykliście nic poważnego się nie stało. Na filmie widać jak motocyklista uderza w tył auta, motocykl przewraca się, a on sam koziołkuje po jezdni, po czym momentalnie wstaje i schodzi z jezdni na pobocze.
Autorka/Autor: FC/ft
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham