Siła wylewki była tak duża, że ściana nie wytrzymała. Trzy metry sześcienne płynnego betonu, czyli nawet 7 ton, wlały się z budowy do mieszkania kamienicy stojącej obok. Natychmiast przerwano prace, mieszkańców budynku przy ul. Kościelnej w Poznaniu ewakuowano. Już wiadomo, że na razie nie wrócą do swoich mieszkań.
- Na początku myśleliśmy, że to jakiś żart. Siedziałam w mieszkaniu i nagle do drzwi zapukali strażacy, prosząc o zabranie najpotrzebniejszych rzeczy i opuszczenie budynku. Nie było jakiś hałasów, huku. O tym, co się stało, dowiedzieliśmy się właśnie od strażaków - mówiła Kornelia, studentka mieszkająca w ewakuowanej części kamienicy.
Strażacy zgłoszenie o zdarzeniu otrzymali około godz. 19. - Przy ulicy Kościelnej 15 w Poznaniu doszło do pęknięcia jednej ze ścian wewnątrz budynku. Ze względu na to, że tuż obok jest budowa, do mieszkania wlewa się beton - informował dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej. Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców klatki, która znajduje się tuż przy budowanym budynku. Pod kamienicę podstawiony został autobus, w którym mieszkańcy mogli się ogrzać do czasu podjęcia decyzji, czy będą mogli spędzić noc w swoich mieszkaniach. Gdy wiadomo już było, że tej nocy nie spędzą w swoich mieszkaniach, zarządca budynku wszystkim zainteresowanym zapewnił nocleg w hotelu. Większość ewakuowanych minioną noc spędziła jednak u znajomych.
- Chodzi o 7 mieszkań, głównie zamieszkiwanych przez studentów - mówił Dariusz Jezierski z poznańskiej straży pożarnej, dowódca akcji.
Beton rozsadził ścianę
Jak informują strażacy, do pęknięcia ściany doszło właśnie wskutek wylewania betonu na budowie budynku znajdującego się za ścianą tej kamienicy. Siła naporu wylewki była tak duża, że ściana nie wytrzymała. Przez otwór o wymiarach około metr na dwa metry wdarły się 3 metry sześcienne betonu. Jezierski szacował, że były to około 3 tony betonu.
Tę informację sprostował we wtorek Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu. - Jeden metr sześcienny betonu waży średnio 2,3 tony. Do mieszkania dotarło więc go około 7 ton - wyjaśnia. Rozlał się on na jednym piętrze, po całym mieszkaniu. Było go po kostki, około 20-25 cm.
Beton obciążył strop i naruszył konstrukcję budynku.
Beton wyrzucali łopatami
W nocy wykonawca prac i straż pożarna ręcznie, łopatami wydobywali beton z mieszkania na zewnątrz, by ograniczyć ciężar na kondygnacji.
W kamienicy od rana przeprowadzono kontrolę stanu technicznego budynku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał natychmiast przerwać pracę na budowie i zobowiązał inwestora do przeprowadzenia ekspertyzy stanu technicznego, ze szczególnym uwzględnieniem pękniętej ściany.
- Musimy mieć pewność, że nie ma jakiś słabych punktów, zarysowań, pęknięć, wybrzuszeń w wyniku prowadzonych robót budowlanych. Po otrzymaniu ekspertyzy będziemy wiedzieli, czy nie trzeba wykonać na przykład jakiś wzmocnień. Dopiero potem będzie można przywrócić obiekt do użytkowania i wznowić prace - tłumaczy Łukaszewski.
Jak dodaje, mieszkańcy na pewno nie wrócą do kamienicy w najbliższych dniach.
Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24