W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Owińskach (woj. wielkopolskie) otwarto aromatorium, czyli bibliotekę zapachów. Kolekcja składa się z sześciu tysięcy zapachów - od olejków eterycznych, poprzez wyciągi z ziół po zapach lokomotywy czy... odchody słonia.
Zgromadzone w bibliotece aromaty to zapachy piękne, ciekawe i paskudne - od perfum przez olejki eteryczne, wyciągi z ziół po zapachy lokomotywy czy aromat kupy słonia z poznańskiego zoo.
- Zapach jest niezwykle istotnym zmysłem w funkcjonowaniu niewidomych. Stanowi bardzo ważny element w poruszaniu się w budynkach i przestrzeni zewnętrznej. Dzięki niemu lokalizują cele, do których chcą dotrzeć. W aromatorium osoby niewidome będą trenowały zapachy, ćwiczyły i doświadczały ich - powiedziała w piątek wicedyrektor SOSW w Owińskach Natalia Grajewska.
Biblioteka zapachów mieści się w pomieszczeniach zaaranżowanych na dawne miejsce pracy farmaceutów.
Zabawa, która ewoluowała w bazę zapachów
- Gdy dzieci były przez rok na edukacji zdalnej, wymyśliliśmy, że będziemy wysyłać im różnego rodzaju materiały z naszego ogrodu w celu rozpoznawania, zabawy, ale też edukacji. Uczniowie zaczęli przysyłać nam zapachy ze swoich domów. Zabawa przerodziła się w ideę stworzenia tego miejsca - powiedział tyflopedagog Marek Jakubowski.
Aromaty przynosili i przysyłali do ośrodka ludzie z całej Polski i spoza kraju. Marek Jakubowski mówił PAP, że apel o przesyłanie zapachowych próbek spotkał się z bardzo dużym odzewem. Do Owińsk docierały perfumy, olejki, aromaty spożywcze, ale także pachnące wióry różnych gatunków drzew.
- Planujemy stworzenie eksperymentu pedagogicznego i nowego zawodu - aromaterapeuty. Cieszę się, że nieustannie się rozwijamy i wychodzimy naprzeciw potrzebom naszych uczniów - mówi dyrektor ośrodka Bartłomiej Maternicki.
Starosta: włożyliśmy w to miejsce mnóstwo pracy i pieniędzy, efekty są doskonałe
Starosta poznański Jan Grabkowski podkreśla, że biblioteka zapachów to kolejna z unikatowych inicjatyw zrealizowanych w ośrodku w Owińskach. Wcześniej uruchomiono tam muzeum tyflologiczne, pracownię tyfloakustyczną i park orientacji przestrzennej.
- Włożyliśmy w to miejsce mnóstwo pracy i pieniędzy. Część środków pochodziła z funduszy europejskich. Efekty są doskonałe - zaznacza Grabkowski.
W muzeum tyflologicznym zgromadzono największą w Polsce kolekcję map tyflologicznych i kilkaset obiektów związanych z kulturą i edukacją osób niewidomych. Pracownia tyfloakustyczna służy usprawnieniu nauczania orientacji przestrzennej przy wykorzystaniu dźwięków otoczenia. Park orientacji przestrzennej to wyjątkowy w Europie model przestrzeni służącej rehabilitacji i rewalidacji osób z dysfunkcją wzroku.
Tyflologia to nauka zajmująca się problemami utraty wzroku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Powiat Poznański