Najpierw Robert Lewandowski, potem Artjoms Rudnevs, a teraz Łukasz Teodorczyk? To może być kolejne gorące lato w Poznaniu. Chorwackie media informują, że najskuteczniejszym zawodnikiem Lecha interesuje się Dinamo Zagrzeb, które chce zapłacić za niego nawet 3 miliony euro.
Chorwacki klub, słynący z pracy z młodzieżą, wielu nastolatków sprzedaje za zdecydowanie większe sumy, ale rzadko władze Dinama decydują się na płacenie za pozyskiwanych zawodników kwot siedmiocyfrowych. A oto właśnie podobno prezes klubu Zdravko Mamić rozmawiał w Monachium z menedżerami Teodorczyka, którym zaoferował 3 mln euro. Byłby to rekord transferowy mistrza Chorwacji.
Według chorwackich mediów, zespół z Zagrzebia już od kilku miesięcy obserwuje prawie 23-letniego wychowanka Wkry Żuromin. W tym sezonie ekstraklasy "Teo" strzelił 19 bramek w 28 spotkaniach. Trzy gole więcej zdobył Marcin Robak z Pogoni Szczecin. Dinamo jest zainteresowane też Marcinem Kamińskim.
Podążą biało-czerwonym śladem?
- Teodorczyk i Kamiński - to przyszłość poznańskiej drużyny. Marcin jest nowocześnie grającym stoperem, o bardzo dobrej technice, doskonale wyprowadzającym piłkę. Lech ma problemy finansowe, potrzebuje pieniędzy, dlatego musi sprzedawać najlepszych zawodników - stwierdził Chorwat grający w Legii Ivica Vrdoljak.
Chorwacja nie jest z pewnością ulubionym kierunkiem transferowym polskich piłkarzy - do niedawna w Zagrzebiu występował bramkarz Grzegorz Sandomierski, zaś wcześniej w barwach NK Rijeka grał Łukasz Mierzejewski.
Autor: lukl/kwoj / Źródło: ekstraklasa.tv