Siedemnastoletnia dziewczyna przechodząca przez przejście dla pieszych w miejscowości Osiek Mały (woj. wielkopolskie) została śmiertelnie potrącona przez samochód. Kierowca próbował uciec, ale został zatrzymany kilometr dalej przez jednego ze świadków wypadku. - Sprawca miał około promila alkoholu w organizmie - przekazuje starszy aspirant Daniel Boła z komendy powiatowej w Kole.
Do wypadku doszło w środę, około godziny 22. Siedemnastoletnia mieszkanka powiatu kolskiego przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych. Wtedy, jak przekazuje st. asp. Daniel Boła, doszło do tragedii. - Dziewczyna została potrącona przez samochód osobowy marki Renault. Za kierownicą siedział 28-letni mieszkaniec powiatu kolskiego - mówi policjant.
Dodaje, że sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Ruszył za nim jeden ze świadków, który zatrzymał go kilometr od miejsca zdarzenia.
Czytaj też: Dlaczego Polak ginie trzy razy częściej niż Szwed? "Systemu nie ma i długo nie będzie".
Śmierć na miejscu
Na miejsce wypadku zostały wezwane służby. Niestety życia poszkodowanej nie udało się uratować. - Medycy stwierdzili jej zgon na miejscu - mówi st. asp. Boła.
Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy renault. Okazało się, że w organizmie miał około promila alkoholu. - Mężczyzna trzeźwieje, w najbliższym czasie mają być wykonane czynności prokuratorskie z jego udziałem - przekazuje rzecznik kolskiej komendy.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwości grozi do 12 lat więzienia. Policja już zapowiedziała, że złoży wniosek o areszt dla 28-latka.
Autorka/Autor: bż/gp
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: e-kolo.pl