Do bulwersującej kradzieży doszło na poznańskiej Wildzie. Kiedy załoga karetki pogotowia ratunkowego udzielała pomocy kobiecie, która zasłabła, z samochodu ukradziono sprzęt medyczny.
Karetka zatrzymała się przed pływalnią przy ul. Chwiałkowskiego w sobotę, po tym jak wezwano ją do kobiety, która zasłabła.
Łupem padła walizka
Ratownicy pośpieszyli na pomoc poszkodowanej i zostawili otwarty ambulans. Wykorzystali to złodzieje - wynieśli walizkę z aparatem EKG.
Wart kilka tysięcy złotych sprzęt na szczęście szybko się odnalazł i trafił z powrotem do stacji pogotowia ratunkowego.
- Był niedaleko miejsca kradzieży, prawdopodobnie został uznany za bezwartościowy i porzucony. Odnaleźli go policjanci z Wildy. Znów służy już pogotowiu - odpowiada Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
I dodaje: Trwa postępowanie w tej sprawie. Sprawcy kradzieży na razie nie ujęto.
Autor: FC/iga / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24