NIK wytyka Poznaniowi złe zarządzanie reklamami. Sprawa trafi do prokuratury

Źródło:
PAP, TVN24 Poznań
Billboardy reklamowe w polskich miastach. Wizualny chaos
Billboardy reklamowe w polskich miastach. Wizualny chaostvn24
wideo 2/4
Billboardy reklamowe w polskich miastach. Wizualny chaostvn24

Podmioty nielegalnie umieszczające reklamy na terenie Poznania były bezkarne - informuje Najwyższa Izba Kontroli. Po kontroli do prokuratury trafi zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na niedopełnieniu obowiązków przez Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz prezydenta Poznania. Miasto nie poczuwa się do winy. Według poznańskiego magistratu informacje o nieprawidłowościach są jednostronne i niekompletne.

Poznańska delegatura Najwyższej Izby Kontroli przeprowadziła kontrolę dotyczącą zarządzania reklamą w przestrzeni miejskiej w stolicy Wielkopolski w latach 2018-2022. Sprawdzono działania Urzędu Miasta Poznania, Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu (ZDM) oraz spółki Międzynarodowe Targi Poznańskie (MTP).

Miażdżący raport NIK

NIK podała we wtorek, że działania władz Poznania dla uporządkowania przestrzeni publicznej z nielegalnych nośników reklamowych były niedostateczne, a wdrażana w tym celu koncepcja okazała się nieskuteczna. "Miasto nie dochowało również należytej staranności w celu uzyskania należnych środków finansowych związanych z działalnością reklamową" - wskazano w oświadczeniu NIK.

Jak dodano, w związku ze stwierdzonymi w wyniku kontroli nieprawidłowościami delegatura NIK w Poznaniu przygotowuje zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "polegającego na niedopełnieniu obowiązków przez Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz Prezydenta Miasta Poznania (jako organu podatkowego)".

Kontrolerzy NIK przygotowują także zawiadomienia dotyczące naruszenia dyscypliny finansów publicznych w Zarządzie Dróg Miejskich i Zarządzie Transportu Miejskiego w Poznaniu oraz Urzędzie Miasta Poznania. Poinformowano także, że do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych skierowano zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia ochrony danych osobowych w związku z ich niewłaściwym przetwarzaniem w Urzędzie Miasta Poznania.

NIK: miasto wybrało koncepcję, która generowała straty

W oświadczeniu NIK zwrócono uwagę, że dla kompleksowego zarządzania przestrzenią reklamową w Poznaniu wyznaczono spółkę komunalną Międzynarodowe Targi Poznańskie sp. z o.o., jako operatora odpowiedzialnego za zarządzanie nośnikami reklamowymi w mieście. Spółka ta otrzymała należące do samorządu wiaty przystankowe i słupy ogłoszeniowo-reklamowe, przez co stała się wyłącznym zarządcą tego typu nośników reklamowych w Poznaniu.

"Przyjęcie budzącej zastrzeżenia NIK ww. koncepcji i jej realizacji spowodowało poniesienie strat finansowych oraz skutków natury prawnej" - podkreśla NIK.

Zdaniem kontrolerów, prezydent Poznania przekazując spółce zarząd nad wiatami przystankowymi, przekroczył zakres obowiązków. Urząd miasta, mimo rozbieżnych opinii prawnych, nie rozstrzygnął wątpliwości co do obowiązku stosowania przez spółkę MTP przepisów o zamówieniach publicznych przy realizacji powierzonego jej zadania własnego gminy.

Według Izby spółka MTP – mająca przyczyniać się do eliminacji nielegalnych reklam – sama bezprawnie korzystała z gruntów komunalnych pod wiatami zlokalizowanymi poza pasem drogowym, za co miastu należało się ponad 470 tysięcy złotych.

MTP nie doprowadziły też do zawarcia umowy dzierżawy z Zarządem Dróg Miejskich. To z kolei skutkowało tym, że przez trzy lata nie ponosiły należnych opłat w kwocie ponad 40 tysięcy złotych z tytułu korzystania z pasa drogowego pod słupami ogłoszeniowo-reklamowymi.

NIK: MTP nie mogło likwidować nielegalnych reklam

"Do zakończenia kontroli prezydent nie podjął również decyzji o zwrocie na rachunek miasta 513,1 tys. zł nadwyżki osiągniętej przez MTP z działalności reklamowej w 2019 r. Prezydent nie realizował także kontroli MTP w zakresie stosowanych przez spółkę stawek czynszu za najem powierzchni reklamowych na wiatach przystankowych" - podała NIK.

Jak dodano, przed przekazaniem spółce MTP zadania zarządzania wiatami przystankowymi, poznańska rada miasta obniżyła o 55 procent stawki opłat za umieszczenie w pasie drogowym reklam na słupach ogłoszeniowo-reklamowych. "Opłaty uiszczane z tego tytułu przez MTP na rzecz budżetu miasta uległy w latach 2018-2021 zmniejszeniu o 668,6 tys. zł" - podała NIK.

NIK zaznaczyła, że MTP nie miały uprawnień i kompetencji do eliminowania z przestrzeni miejskiej nielegalnych nośników reklamowych. Zarządzały jedynie reklamami znajdującymi się na ich wiatach przystankowych i słupach.

"Tymczasem w Poznaniu nie zapewniano systematycznej weryfikacji, czy nieruchomości, którymi włada miasto, nie są nielegalnie wykorzystywane na cele reklamowe. Dotyczyło to zarówno nieruchomości komunalnych, jak i pasa drogowego dróg publicznych w granicach administracyjnych miasta, którym zarządzał ZDM" - zaznaczono w komunikacie NIK.

NIK: jedna trzecia skarg na nielegalne reklamy była umarzana

NIK oceniła, że aktywność magistratu w sprawie nielegalnych reklam ograniczała się do reagowania na skargi i zawiadomienia o nielegalnym wykorzystywaniu na cele reklamowe nieruchomości komunalnych. Dodano, że w części spraw, w których wszczęto działania w celu ustalenia legalności nośników reklamowych na gruntach miejskich, postępowania prowadzono przewlekle i długotrwale.

"Prezydent - jako organ podatkowy - opieszale wszczynał również postępowania podatkowe w celu określenia podatku od nieruchomości, na których znajdowały się nośniki reklamowe. Postępowania podejmowano nawet w ostatnim roku upływu pięcioletniego okresu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Taka praktyka wpłynęła na umorzenie 1/3 prowadzonych w latach 2018-2022 postępowań o wartości 709,7 tys. zł" - podała NIK.

Według Izby "poza rzetelnym nadzorem pozostawały obiekty objęte nadzorem konserwatorskim". "Miejski Konserwator Zabytków, pomimo prawnego obowiązku, nie składał zawiadomień o podejrzeniu popełnienia wykroczenia polegającego na umieszczeniu reklam na zabytkach lub w obszarze objętym ochroną konserwatorską bez zezwolenia. To wszystko przyczyniało się do bezkarności podmiotów nielegalnie umieszczających reklamy na terenie Poznania, a także do braku egzekwowania należnych Miastu opłat z tytułu wykorzystywania nieruchomości komunalnych" - wskazano w publikacji.

Według kontrolerów w Poznaniu nie zapewniano systematycznej weryfikacji, czy miejskie nieruchomości są wykorzystywane na cele reklamowe. Miało to wynikać m.in. z braku współdziałania i wymiany informacji między komórkami magistratu i jednostkami miejskimi. Z kolei ZDM nie monitorował systematycznie sieci drogowej, by wykryć samowolne lub niezgodne z decyzją zajęcia pasa drogowego na cele reklamy.

"To dwadzieścia czy nawet trzydzieści lat indolencji miasta"

Te zarzuty nie są niczym zaskakującym dla Tomasza Hejny, prowadzącego fanpage Gemela Poznańska, gdzie od lat toczy walkę z nielegalnymi reklamami. - NIK obnażył to, o czym mówię od 10 lat. W 90 procentach reklamy w mieście to samowole budowlane - tłumaczy.

Jak mówi, wyniki kontroli NIK go nie cieszą. - Wolałbym, żeby takiej sytuacji nie było, żeby Poznań był wolny od nachalnych i pstrokatych reklam, dominował w nim ład przestrzenny i zieleń. Ale rzeczywistość jest, jaka jest. Dlatego zacząłem konsekwentnie inwentaryzować reklamy i wnioskować o ich usuwanie. Wszystko w trosce o przestrzeń, w której żyjemy na co dzień - tłumaczy.

- Dwadzieścia czy nawet trzydzieści lat indolencji miasta w tej tematyce budzi pytanie o inne o kwestie w zarządzaniu miastem. W tej kwestii nie powinno być odpowiedzialności zbiorowej. Powinniśmy mówić o konkretnych nazwiskach osób, które za te zaniedbania odpowiadają - podkreśla.

Jeden z nielegalnych billboardówfacebook.com/gemelapoznanska

Miasto: informacje NIK są jednostronne i niekompletne

Rzecznik prasowy prezydenta Poznania Joanna Żabierek w przekazanym w czwartek stanowisku dotyczącym zastrzeżeń NIK podkreśliła, że "pojawiające się informacje o nieprawidłowościach ujawnionych podczas kontroli poznańskiej Delegatury NIK w zakresie zarządzania reklamą w przestrzeni miejskiej, są jednostronne i niekompletne".

"Prezydent Miasta Poznania po zapoznaniu się z nieostatecznym wystąpieniem pokontrolnym NIK z dnia 14 listopada 2022 r., wniósł szereg zastrzeżeń do ustaleń kontrolerów. Zastrzeżenia te były dwukrotnie rozpatrywane przez Zespół Orzekający Komisji Rozstrzygającej, funkcjonującej przy Prezesie NIK w Warszawie. Komisja orzekła, że ocena negatywna, sformułowana w wystąpieniu pokontrolnym kierowana pod adresem Urzędu Miasta Poznania (jednostki kontrolowanej) jest nieadekwatna do ustaleń i została zmieniona na ocenę opisową" – wskazała w oświadczeniu.

Jak dodała, oprócz urzędu miasta NIK kontrolowała MTP i ZDM. Wskazała, że oba podmioty również wniosły zastrzeżenia do wystąpień pokontrolnych, a Komisja Rozstrzygająca w znacznym zakresie uwzględniła owe zastrzeżenia. "W szczególności zmieniając ocenę negatywną kierowaną do MTP na opisową i dodając przy tym, iż MTP prawidłowo wypełniały powierzone im zadanie zarządzania reklamą w Mieście. ZDM także nie został przez NIK oceniony negatywnie" – zaznaczyła w oświadczeniu.

Miasto: zalecenia pokontrolne NIK w części zostały już zrealizowane

"Ostateczne wystąpienie pokontrolne NIK, które wpłynęło do UMP w dniu 2 maja 2023 r., zostało, zgodnie z rozstrzygnięciem organu odwoławczego zmienione w kluczowych obszarach. Przede wszystkim nie zawiera ono oceny negatywnej działań Prezydenta" - podała rzeczniczka.

Żabierek dodała także, że zalecenia pokontrolne NIK w części zostały już zrealizowane. "Choćby w zakresie zwrotu Miastu należnej nadwyżki z działalności reklamowej MTP, a także podjęcia - uchylonej póki co - uchwały krajobrazowej porządkującej definitywnie zagadnienia reklamy w Mieście" - zaznaczyła.

"Należy podkreślić, że działania Miasta dążące do właściwego i korzystnego zarządzania reklamą były w skali samorządów w kraju nowatorskie i nawet w ocenie NIK skuteczne, choć nie w pełni. Działając bez analogicznych przykładów podjęto szereg innowacyjnych rozwiązań. Wystąpienie pokontrolne NIK zawiera tylko informacje o nieprawidłowościach, natomiast cały szereg pozytywnych działań nie został w tym dokumencie ujawniony" - wskazała rzeczniczka.

Dodała, że urzędnicy magistratu nie znają treści i zarzutów zawartych w przygotowywanym przez NIK zawiadomieniu do prokuratury.

Autorka/Autor:FC/tok

Źródło: PAP, TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/gemelapoznanska

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

Volkswagen pozwał władze Indii o uchylenie "niewiarygodnie ogromnego" żądania podatkowego w wysokości 1,4 miliarda dolarów. Jak wynika z dokumentów sądowych niemiecki koncern argumentuje, że żądanie to jest sprzeczne z przepisami New Delhi dotyczącymi opodatkowania importu części samochodowych i utrudni realizację planów biznesowych firmy.

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Volkswagen pozywa indyjski rząd. W tle gigantyczne żądania podatkowe

Źródło:
Reuters

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl