Adaś nie żyje. Kiedy matka była w ciąży, zaatakował ją nożownik

Ataku nie przeżyło 59-letnie małżeństwo. Eryk J. ranił też dwie młode kobiety
Ataku nie przeżyło 59-letnie małżeństwo. Eryk J. ranił też dwie młode kobiety
Źródło: TVN 24
Około czwartej rano w sobotę Natalia zauważyła, że mały Adam nie oddycha. Wezwała karetkę, ale dziecka nie udało się uratować. Pół roku temu kobieta została ugodzona nożem. Ostrze, po jednym z ciosów, dosięgnęło też płodu.

W sobotę stan Adama z Cerekwicy Starej gwałtownie się pogorszył. Kiedy matka zauważyła, że malec nie oddycha, od razu wezwała pogotowie. - Lekarz stwierdził brak czynności serca, brak oddechu, podjął akcję resuscytacyjną jednocześnie przewożąc dziecko do szpitala w Jarocinie - mówi Włodzimierz Budzyński, dyrektor medyczny szpitala w Jarocinie.

Tam ponad godzinę kontynuowano reanimację. Półrocznego chłopca nie udało się uratować.

Lekarz nie chce przesądzać

Lekarz podkreśla, że trudno mu oficjalnie wiązać śmierć z obrażeniami po ataku nożownika, jakie dziecko odniosło, będąc jeszcze w brzuchu matki.

- Czy stan zero [w skali - red.] Apgar, z jakim się to dziecko urodziło, ma wpływ na to ponowne nieszczęście? Ciężko jednoznacznie wyrokować. Rzutować mogło, ale czy możemy się doszukiwać bezpośredniego związku? Ciężko spekulować - zaznacza.

Atakował, kiedy spali

Od koszmaru w Cerekwicy starej minęło siedem miesięcy. W marcu Eryk J. ubrany w kominiarkę wszedł do domu jednorodzinnego. W środku nocy zaczął po kolei atakować nożem członków rodziny.

Zabił wtedy 59-letnie małżeństwo, ranił dwie córki: 22-letnią Beatę i 25-letnią Natalię, swoją byłą dziewczynę. Spodziewała się dziecka.

TAK RODZINA ZAPAMIĘTAŁA KOSZMARNĄ NOC W CEREKWICY STAREJ.

Długi pobyt w szpitalu

Natalia natychmiast trafiła do szpitala. Miała rany cięte na całym ciele, nożownik przebił też brzuch - Dziecko również doznało urazu, miało ranę ciętą grzbietu - mówił w marcu Włodzimierz Budzyński ze szpitala w Jarocinie.

Noworodek przyszedł na świat po interwencji lekarzy, przez cesarskie cięcie.

Natalia była co prawda w dziewiątym miesiącu ciąży, ale Adam od samego początku miał problemy ze zdrowiem. Urodził się niedotleniony, lekarze wprowadzili go w stan hipotermii. Przez pierwsze 42 dni życia przebywał w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim, dopiero w kwietniu po raz pierwszy pojawił się w domu. Specjaliści podkreślali jednak kruchość jego zdrowia, miał problemy neurologiczne.

- Zwłoki niemowlęcia zostały zabezpieczone do sekcji - przekazuje Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Po jej wynikach prokuratura może rozważyć zmianę kwalifikacji czynu Eryka J. - zarzuca mu się między innymi usiłowanie zabójstwa małoletniego.

- Śledczy zbadają ewentualny związek przyczynowo-skutkowy między atakiem z marca i śmiercią chłopca - mówi Meler.

Erykowi J. grozi dożywocie.

22-latek przyznał się do winy
22-latek przyznał się do winy
Źródło: TVN24 Poznań

Eryk J. zaatakował w marcu:

Atak nożownika w Cerekwicy Starej

Tak zapamiętał atak nożownika
Źródło: tvn24
Tak zapamiętał atak nożownika
Tak zapamiętał atak nożownika
Teraz oglądasz
Nie wie dlaczego ich oszczędził
Nie wie dlaczego ich oszczędził
Teraz oglądasz
Poznała napastnika
Poznała napastnika
Teraz oglądasz
Będą potrzebować pomocy w leczeniu Adasia
Będą potrzebować pomocy w leczeniu Adasia
Teraz oglądasz
Eksperyment procesowy w Cerekwicy Starej
Eksperyment procesowy w Cerekwicy Starej
Teraz oglądasz
Atak nożownika w Cerekwicy Starej
Atak nożownika w Cerekwicy Starej
Teraz oglądasz
Atak nożownika w pobliżu Jarocina
Atak nożownika w pobliżu Jarocina
Teraz oglądasz
Policja o stanie zdrowia
Policja o stanie zdrowia
Teraz oglądasz
Policja o ataku nożownika w Jarocinie
Policja o ataku nożownika w Jarocinie
Teraz oglądasz

Atak nożownika w Cerekwicy Starej

Autor: ww/pm / Źródło: TVN 24

Czytaj także: