Leśnicy z wielkopolskiej Człopy ruszyli na ratunek pisklęciu, które znaleziono na ziemi w miejscowości Krąpiel (Zachodniopomorskie). - Myśleli, że to młody myszołów, który wypadł z gniazda. Okazało się, że to krogulec. Był apatyczny, nie reagował na ludzi, którzy mogą przecież stanowić dla niego zagrożenie. Tak nie zachowuje się zdrowy ptak - relacjonuje Dominika Nadolna z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile.
Jak mówi Nadolna, na pisklę natknęła się przypadkowa osoba. Zawiadomiła służby, które z kolei skontaktowały się z pracownikami Nadleśnictwa Człopa. - Na miejsce ruszył pan Łukasz Koziołek, specjalista do spraw ochrony przyrody i Roman Sałachub, leśniczy z Leśnictwa Zamkowy Las - przekazuje.
- Pojechali sprawdzić, czy ptak wymaga interwencji, bo pamiętajmy, że nie każde młode zwierzę należy zabierać z lasu. Nam się może wydawać, że jest ranne, że potrzebuje naszej pomocy, ale najczęściej jego rodzice czuwają gdzieś obok, oddalają się, żeby nie przykuwać uwagi drapieżnika - podkreśla Dominika Nadolna.
Jak tylko wydobrzeje, przygotują go do powrotu na wolność
- Początkowo myśleli, że to młody myszołów, który prawdopodobnie wypadł z gniazda. Okazało się jednak, że to krogulec - relacjonuje i dodaje, że pomoc była nieodzowna. - Ten krogulec był apatyczny, nie reagował na ludzi, którzy mogą przecież stanowić dla niego zagrożenie. Tak nie zachowuje się zdrowy ptak. Zdrowy próbowałby uciekać. On był mocno osłabiony - mówi Nadolna.
Leśnicy szybko skonsultowali się telefonicznie ze specjalistą od ochrony przyrody z RDLP w Pile, który skierował ich do Centrum Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Tam specjaliści zbadali krogulca. Potwierdzili, że był bardzo słaby i rzeczywiście wymagał pomocy - potwierdza Nadolna. Dodaje, że leśnicy z Człopy są w stałym kontakcie z lekarzami weterynarii z CMW, przekazują, że pisklę ma się lepiej. - Kiedy wydobrzeje, zostanie przeniesione do Ptasiego Azylu, gdzie zostanie przystosowany do wypuszczenia na wolność - kończy.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Koziołek, Nadleśnictwo Człopa